NPD: Amerykanie grają mobilnie i po 12 godzin tygodniowo
Firma NPD przygotowała raport dotyczący graczy w USA. Według danych, w Stanach Zjednoczonych żyje 211,2 miliona osób lubiących bawić się na komputerach osobistych, konsolach i urządzeniach mobilnych. Większość z nich korzysta z więcej niż jednej platformy.
Gry komputerowe już dawno przestały być uważane za rozrywkę dla wąskiego grona i przyciągają ludzi w każdym wieku i statusie społecznym. Widać to po raporcie przygotowanym przez firmę NPD zajmującą się monitorowaniem i analizowaniem amerykańskiego rynku. Według danych zgromadzonych za pomocą specjalnych ankiet, 67% obywateli USA w wieku 2 lat lub wyższym jest aktywnymi graczami (czyli takimi, którzy grali w przynajmniej jedną produkcję w czerwcu 2018 roku i posiadają dostęp do PC, konsoli lub urządzenia mobilnego). Daje to liczbę 211,2 milionów osób.
Najbardziej popularną platformą wśród Amerykanów są urządzenia mobilne. Aż 90% graczy lubi bawić się na tabletach lub telefonach. Zdaniem analityków, na razie nic nie wskazuje na to, by miały one w najbliższym czasie oddać pozycję lidera. Cytując doktor Heather Nofziger, szefową działu badań konsumenckich w EEDAR (instytutu NPD zajmującego się stricte elektroniczną rozrywką):
Przez ostatnie kilka lat gracze mobilni stali się kluczowym segmentem branży. Ze względu na ich liczbę, różnorodność i czas spędzony w produkcjach, to właśnie na nich skupia się duża część wysiłku wkładanego przez twórców i wydawców w marketing. Podczas gdy istnieje mnóstwo możliwości do rozwoju tego rynku, prawdziwy potencjał drzemie w innych grupach coraz bardziej zaangażowanych w elektroniczną rozrywkę, które mogą zacząć zwracać uwagę na urządzenia wcześniej nie postrzegane przez nich jako platformy do grania.
Na drugim miejscu w rankingu popularności znalazły się komputery osobiste i laptopy (52%). Należy jednak pamiętać, że do grona „pececiarzy” zaliczono również ludzi grających w produkcje przeglądarkowe i na Facebooku. Najniższy stopień podium zajęły konsole stacjonarne (43%), a daleko w tyle za całą stawką uplasowały się platformy przenośne (9%). W kontekście tych dwóch ostatnich wyników warto mieć na uwadze fakt, że bijące rekordy popularności za oceanem Nintendo Switch zostało zaliczone do tej pierwszej kategorii. Przypomnijmy bowiem, że najnowsza konsola wielkiego N jest hybrydą, którą można podpiąć do telewizora, lub wziąć ze sobą na przykład na spacer i uruchomić w parku.
Z raportu firmy NPD wynika, że Amerykanie to w większości multiplatformowcy. Z 211,2 milionów osób 59% wykorzystuje do zabawy więcej niż jedno urządzenie.
Na koniec warto jeszcze przyjrzeć się statystykom czasowym. Gracze rodem z USA spędzają około 16% swojego wypoczynku z elektroniczną rozrywką. Daje to średnio 12 godzin tygodniowo. Jest to całkiem niezły wynik. Dla porównania, przeglądanie internetu zajmuje im statystycznie 18% „fajrantu”, słuchanie muzyki 15%, a korzystanie z mediów społecznościowych 13%.
Wygląda zatem na to, że rynek gier ma się całkiem dobrze. Nie da się jednak ukryć, że dla wielu tak ogromna popularność gier mobilnych nie jest dobrą wiadomością. Jak te dane wpłyną na przyszłość branży i czy pewne trendy zostaną zachowane? Powinniśmy się o tym przekonać w najbliższej przyszłości.