Nowy Joker nie spotka Batmana granego przez Roberta Pattinsona
Reżyser Jokera, Todd Philips, oznajmił, że ukazana w tym filmie wersja superzłoczyńcy nigdy nie spotka się na ekranie z Batmanem granym przez Roberta Pattinsona.
Pierwsze pokazy filmu Joker spotkały się z bardzo entuzjastycznymi reakcjami widowni, a produkcja zdobyła Złotego Lwa, czyli główną nagrodę 76. Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Wenecji. Wielu fanów zaczęło się więc zastanawiać, czy ta wersja tytułowej postaci, grana przez Joaquina Phoenixa, stanie się częścią kinowego uniwersum DC. Okazuje się, że nie ma na to szans.
Podczas rozmowy z serwisem Variety reżyser filmu, czyli Todd Philips, oznajmił, że ten Joker nigdy nie spotka się na ekranie z Batmanem granym przez Roberta Pattinsona. Jak jednak podkreślił, komiksy są podobne do sztuk Szekspira i ta sama historia może być adaptowana na wiele różnych sposobów. Możliwe więc, że nowy Mroczny Rycerz zmierzy się z Jokerem, ale nie będzie to wersja superzłoczyńcy wykreowana przez Joaquina Phoenixa.
Sam Phoenix również udzielił wywiadu serwisowi Variety. Zdradził w nim, że początkowo miał wątpliwości co do tej roli, ale ostatecznie granie Jokera okazało się jednym z najlepszych doświadczeń w jego karierze.
Przypomnijmy, że Joker wejdzie na ekrany polskich kin 4 października tego roku. Natomiast na kolejnego Batmana jeszcze sporo poczekamy, gdyż zdjęcia do filmu mają ruszyć dopiero w 2020 r.
Warto wspomnieć, że według plotek Batman może być osadzony w latach 90. ubiegłego wieku. Natomiast akcja Jokera toczy się w latach 80. Nic więc dziwnego, że część fanów myślała, że oba filmy mogą być częścią tego samego uniwersum.