autor: Artur Falkowski
Nowe wieści o grach krakowskiego studia Nibris
Serwis Cubed3 przeprowadził wywiad z nastawionym na tworzenie gier na konsole Nintendo krakowskim deweloperem Nibris. Mogliśmy się z niego dowiedzieć nieco szczegółów na temat tworzonych przez wspomnianą firmę produkcji: ROTR, Double Bloob oraz Sadness.
Serwis Cubed3 przeprowadził wywiad z nastawionym na tworzenie gier na konsole Nintendo krakowskim deweloperem Nibris. Mogliśmy się z niego dowiedzieć nieco szczegółów na temat tworzonych przez wspomnianą firmę produkcji: ROTR, Double Bloob oraz Sadness.
Dwie pierwsze gry ukażą się na NDS. Pierwsza powinna być gotowa jeszcze przed końcem tego roku, druga na początku kolejnego. Nibris zdradziło, że ma już wydawców dla swoich produkcji, ale nie na wszystkie terytoria.
Następnie zaczęto omawiać poszczególne projekty. Na pierwszy ogień poszła strzelanina ROTR. Będziemy w niej sterować różnymi samolotami. Do tej pory wiadomo było o dwóch, Nibris zapowiada jednak, że w finalnej wersji dostaniemy do dyspozycji nie mniej niż sześć. Zapytano również o wykorzystanie mikrofonu i ekranu dotykowego. Ten drugi przyda się do nawigacji po opcjach menu, a także w trakcie trybu zwolnienia czasu, kiedy za jego pomocą będziemy zaznaczali cele dla naszych super ataków. Mikrofon z kolei ma posłużyć między innymi do sterowania bronią dźwiękową, tym silniejszą, im mocniejszy będzie nasz głos. Niestety nie sprecyzowano dokładniej na czym ma to polegać.
Serwis Cubed3 poprosił przedstawiciela Nibris o porównanie gry z podobnie zapowiadającą się produkcją Nanostray 2. Ten odpowiedział, że konkurencyjny produkt będzie bardziej zbliżony dla klasycznych tytułów tego gatunku, pokroju gry Ikaruga, podczas gdy ROTR ma mieć głębszy scenariusz i trójwymiarową grafikę na obu ekranach, pozostając wciąż vertical shooterem.
Na koniec rozmowy na temat ROTR zdradzono jeszcze, że rozpatrywane jest przeniesienie jej na konsolę Wii, gdzie miałaby być udostępniana za pośrednictwem usługi WiiWare.
Kolejną omawianą we wspomnianym wywiadzie grą był Double Bloob. Ta zapowiedziana na początku bieżącego roku, szykowana na NDS produkcja dość mocno przypomina popularnego w salonach arcade Panga. Tutaj również musimy eliminować spadających z góry wrogów, tytułowe Blooby, które po jednym trafieniu nie znikają, lecz dzielą się na mniejsze jednostki. Twórcy pokusili się jednak o wprowadzenie szeregu urozmaiceń. Między innymi dzięki uczynieniu bloobów odpornymi na pewne specyficzne rodzaje broni, chcą zmusić graczy do odpowiedniego dobierania swojego uzbrojenia do danych warunków. Ponadto co jakiś czas będzie można skorzystać z umiejętności specjalnej odpychającej przeciwników z powrotem w górę. Dokonamy tego dmuchając do mikrofonu.
W grze będziemy mogli wcielić się w jednego z dwójki bohaterów, Aena bądź Niuę. Nibris przewiduje również wprowadzenie możliwości rozgrywki w trybie kooperacji.
Double Bloob zawierać będzie ponadto elementy gry kolekcjonerskiej. Gracze będą mogli zbierać niektóre Blooby do swojej kolekcji, oglądać ich podobizny w menu i poznawać ciekawostki z życia tych interesujących stworków.
Na końcu każdego poziomu trzeba będzie stoczyć walkę z bossem. W wywiadzie przytoczono przykład jednego z takich super przeciwników. Jest nim Hrabia Bloobula. To wampiryczny bloob, który może strzelać do postaci gracza oraz tworzyć dodatkowe blooby, które go ochraniają. Żeby go pokonać, trzeba będzie zniszczyć jego pancerz, a następnie zadać cios w odsłonięte miejsce. W tym momencie pancerz się zregeneruje. Do pokonania tego bossa czynność trzeba będzie powtórzyć jeszcze dwukrotnie.
Niestety w sprawie najbardziej oczekiwanego projektu, przygotowywanego na Wii gotyckiego horroru Sadness, przedstawiciel Nibris nie był aż tak rozmowny. Przyznał, że gra będzie gotowa, gdy twórcy poczują się usatysfakcjonowani uzyskanym rezultatem. Nastąpi to nie wcześniej niż pod koniec 2008 roku. Ma to być, według obietnic studia, „coś zupełnie nowego w branży gier”.
Zapytany o wykorzystywanie przez Sadness możliwości online konsoli Wii, rozmówca serwisu Cubed3 zdecydowanie zaprzeczył. Przyznał jeszcze, że koszty produkcji są naprawdę duże i poinformował o tym, że więcej informacji zostanie przekazanych w trakcie amerykańskich targów E4All.
Z wywiadu dowiedzieliśmy się również, że Nibris planuje już kolejne projekty, które mają ruszyć po zakończeniu dewelopingu wspomnianych gier. Jednym z nich będzie przeznaczony na NDS horror zatytułowany The Children of the Night.