Nowe informacje na temat Sadness

Dzięki uprzejmości firmy Nibris, jako jedyni w Polsce możemy przedstawić Wam nowe informacje oraz materiały graficzne i dźwiękowe związane z Sadness, grą tworzoną z myślą o konsoli Nintendo Wii.

Prace nad tą utrzymaną w klimacie horroru pozycją nabierają tempa. Krakowskie studio deweloperskie zaprosiło do współpracy dwie firmy - pierwsza z nich, FRONTLINE Studios Inc. to zespół trzydziestu utalentowanych programistów, mających doświadczenie w pracy przy grach na konsole Nintendo. Wsparcie dla projektu potwierdziła również firma Digital Amigos, która zajmie się oprawą wizualną. To nie koniec – jeśli pamiętacie nasze informacje z maja tego roku to wiecie, że scenariusz gry ma podejmować takie zagadnienia jak schizofrenia czy narkolepsja. W związku z tym w pracach nad grą mają wziąć udział także psycholodzy.

Jak informowaliśmy Was kilka dni temu, Sadness ma już wydawcę. Wciąż nie wiemy jednak, kto nim jest i musimy czekać na oficjalne oświadczenie. Przedstawiciele Nibris zaznaczają, że wszelkie wiadomości, które pojawiły się w ostatnich dniach na ten temat to zwykłe plotki. Nowy wydawca zdecyduje również o terminie udostępnienia pierwszych screenshotów pochodzących bezpośrednio z gry, filmów prezentuących gameplay czy wersji demonstracyjnej. Na dzień dzisiejszy nie ma takich planów.

Poczekać przyjdzie nam również na szczegółowe informacje na temat scenariusza. „Historia będzie niespodzianką dla graczy. Musicie nam wybaczyć, że prezentujemy tak szczątkowe informacje, ale mamy nadzieję, że zrozumiecie naszą przezorność, gdy w końcu zagracie w grę. Nie chcemy nikomu psuć zabawy” – twierdzi przedstawiciel Nibris odpowiedzialny za scenariusz, Adam Artur Antolski.

Co jeszcze wiadomo o Sadness? Choć, zdaniem twórców, gra ma być unikalna i ciężko ją porównać do istniejących już produkcji, autorzy podali przykłady tytułów, które w jakiś sposób stanowiły dla nich inspirację. Na liście znalazły się takie gry jak: Eternal Darkness, Silent Hill, Resident Evil, Planescape: Torment, ICO, Phantasmagoria.

Inna ciekawostka wiąże się z tym, że w Sadness nie pojawi się żadne menu, a system odpowiedzialny za zapisywanie stanu gry będzie dla gracza zupełnie niezauważalny. Przypominamy również, że gra będzie w całości czarno-biała.

Wśród materiałów graficznych udostępnionych przez firmę Nibris znalazł się obrazek przedstawiający Wilkołaka. Twórcy Sadness zaznaczają, że to, jakie konkretnie kreatury spotkamy w grze, zależy tylko i wyłącznie od kolejnych decyzji gracza i tego, jaką drogą będziemy podążać. Sama postać Wilkołaka, trzeba przyznać, jest wyjątkowo intrygująca. Oto fragment obszernego opisu, którym podzielili się z nami producenci: „Zazwyczaj rodzą się jako normalni ludzie i do czasu osiągnięcia przez nich dorosłości nie ma różnicy między nimi, a szczęśliwymi potomkami rasy ludzkiej. Dopiero w pewnym wieku, podczas pełni księżyca, Wilkołaki nabywają swoją niebezpieczną tożsamość, przybierając wygląd czegoś na pograniczu człowieka i wilka. Choć nadal poruszają się na dwóch nogach, całe ich ciało pokrywa sierść, twarz zmienia się w wilczy pysk, a w miejscu rąk pojawiają się łapy z pazurami. (…) Ród Wilkołaków wywodzi się ze starożytnego plemienia z Neur, które zostało opisane przez rzymskiego kronikarza - Herodota. Dawniej plemię to przemieniało się w wilki każdego dnia, jednak potem zdarzało się to coraz rzadziej - szczególnie odkąd Wilkołaki zaczęły krzyżować się z innymi szczepami oraz z ludźmi. (…) Atakują znienacka, a ich podstawowym celem jest znalezienie jedzenia, dlatego też nie są wybredne i pochłaniają nie tylko ludzi, lecz także zwierzęta”.

Przedstawiciele Nibris podzielili się z nami również materiałem dźwiękowym, który z przyjemnością Wam udostępniamy:

• Sadness – fragment ścieżki dźwiękowej

Na dzień dzisiejszy nie znamy szczegółowych informacji na temat daty premiery gry. Sadness powinno jednak pojawić się w sprzedaży nie wcześniej niż w czwartym kwartale przyszłego roku. Będziemy Was informować o postępach w pracach nad tym tytułem.