autor: Marcin Skierski
Nowa gra z Obcymi trafi na konsole i ma dorównać serii Dead Space
Wydany w zeszłym roku Aliens vs Predator może nie zachwycił krytyków, ale sprzedał się całkiem nieźle. W międzyczasie w dalszym ciągu czekamy na premierę Aliens: Colonial Marines i gdy wydawało się, że to jedyna szykowana gra z udziałem Obcych, firma Sega wczoraj niespodziewanie potwierdziła trwające prace nad kolejną. Dziś wyjaśniono trochę więcej na ten temat w wywiadzie dla serwisu CVG.
Wydany w zeszłym roku Aliens vs Predator może nie zachwycił krytyków, ale sprzedał się całkiem nieźle. W międzyczasie w dalszym ciągu czekamy na premierę Aliens: Colonial Marines i gdy wydawało się, że to jedyna szykowana gra z udziałem Obcych, firma Sega wczoraj niespodziewanie potwierdziła trwające prace nad kolejną. Dziś wyjaśniono trochę więcej na ten temat w wywiadzie dla serwisu CVG.
Zdradzono w nim, że tajemnicza pozycja tworzona przez studio Creative Assembly ma „stać na równi z produkcjami pokroju Dead Space 2”. To dość odważna deklaracja, biorąc pod uwagę wysoką jakość dzieła Visceral Games. Chcąc osiągnąć wyznaczony cel, struktury dewelopera mają zostać w najbliższych miesiącach powiększone ze 160 do 200 pracowników.
Choć nie zdradzono większych szczegółów na temat nadchodzącego tytułu, to nawiązanie do marki Dead Space może oznaczać, że twórcy myślą nad grą akcji z widokiem zza pleców głównego bohatera. Z drugiej strony, Creative Assembly znane dotychczas było głównie z serii pecetowych strategii Total War. Tymczasem według najnowszych informacji nowa produkcja z Obcymi ma trafić na konsole, choć lista platform nie została sprecyzowana.
W obliczu tej wiadomości trochę nie dziwi nas najnowsza wypowiedź Mike’a Hayesa (prezesa zachodnich oddziałów Segi) dla serwisu Eurogamer. Powiedział on, że na razie firma nawet nie myśli o wydaniu kontynuacji Aliens vs Predator. Takie plany miało odpowiedzialne za ten tytuł studio Rebellion, ale zaangażowanie Creative Assembly w nowy projekt najwyraźniej wpłynęło na odłożenie ich w czasie.