„Coś niebezpiecznego i ekscytującego”. Gwiazda Indiany Jonesa o nowej ekranizacji Tomb Raider
Phoebe Waller-Bridge będzie odpowiedzialna za scenariusz do serialu Tomb Raider. Produkcja ma wejść w skład nowego uniwersum. Twórczyni zdradza swoje podejście do projektu.
Na początku roku do entuzjastów gry Tomb Raider dotarły napawające optymizmem wieści. Amazon planuje stworzyć obszerne uniwersum o Larze Croft. W jego skład mają wejść produkcje filmowe i serialowe oraz gra wideo.
Nie można odmówić ambicji twórcom chcącym fabularnie połączyć tak różne projekty. By plan się powiódł, potrzebne są osoby, które sprawdzą się przy rozwijaniu uwielbianej franczyzy. Decydenci postanowili więc postawić na znawców marki i do napisania serialu zaangażowali Phoebe Waller-Bridge. Doceniona scenarzystka i aktorka prywatnie pozostaje fanką produkcji spod znaku Tomb Raider.
Waller-Bridge nie ukrywa swojego podekscytowania związanego z pracą nad programem telewizyjnym o nieustraszonej poszukiwaczce przygód. W wywiadzie dla Vanity Fair wyjawiła parę szczegółów w sprawie swojego podejścia i planów na poprowadzenie projektu.
Boże, dosłownie czułam, jak nastolatka we mnie mówi: „Dobrze się nią zaopiekuj, dobrze się nią zaopiekuj!” Możliwość rozwijania, jak mówiliśmy wcześniej, kobiecego bohatera akcji.... Czuję, że dzięki pracy nad scenariuszem Bonda i dzięki pracy jako aktorka w Indianie Jonesie jestem do tego przygotowana. Co by było, gdybym mogła przejąć stery w serii akcji, ze wszystkim, czego się nauczyłam, z postacią, którą uwielbiam, a także po prostu przywrócić trochę klimatu lat dziewięćdziesiątych? To cudowne uczucie, gdy myślisz, że wiesz, co robić. Czuję, że kiedy pracujesz w branży, musisz poddać się fali. Jest miejsce na zrobienie czegoś naprawdę niebezpiecznego. A jeśli uda mi się zrobić coś niebezpiecznego i ekscytującego z Tomb Raider, to mam już publiczność, która kocha Larę i mam nadzieję, że nadal będzie. To bardzo nietypowa sytuacja. To stary koń trojański.
Amazon ma ambitny plan, ale będzie zmuszony sprostać wymaganiom fanów Lary Croft. Po filmie Tomb Raider z 2018, który zebrał mieszane opinie, entuzjaści liczą na godną ekranizację historii kultowej pani archeolog.