Nowy update Gran Turismo 7 to nowe rozczarowanie dla fanów; dostali ochłapy na rocznicę premiery [Aktualizacja]
Za cztery dni Gran Turismo 7 będzie obchodzić drugie urodziny. Co studio Polyphony Digital przygotowało na tę okazję? Wypuszczona dzisiaj aktualizacja 1.43 dodaje trzy samochody (w tym dwa z „recyklingu”) i… bardzo niewiele poza tym.
AKTUALIZACJA (oryginalna wiadomość: 29 lutego)
O dziwo, tym razem korekta cen u sprzedawcy samochodów legendarnych w Gran Turismo 7 w ogólnym zarysie okazuje się raczej korzystna dla graczy. Użytkownik Eggstor z forum GTPlanet, który monitoruje koszt aut w grze, wyliczył, że jest więcej pojazdów z obniżoną wartością niż tych z podniesioną. Wprawdzie na ten moment jego dane nie obejmują jeszcze 12 co bardziej nieuchwytnych modeli i ostateczne wnioski potencjalnie ulegną zmianie, ale i tak można mówić o pozytywnej niespodziance.
Wczoraj było dość nerwowe dla fanów Gran Turismo. Studio Polyphony Digital zwykło wypuszczać zwiastuny aktualizacji do GT7 dzień przed udostępnieniem ich do pobrania – lecz tym razem uchybiło tej regule. Gracze godzinami odświeżali media społecznościowe dewelopera, przerzucając się domysłami na temat tego, co twórcy mogą szykować na drugą rocznicę premiery gry, która wypada w poniedziałek (rok temu był to bardzo okazały update).
Ostatecznie trailer (poniżej) i szczegóły aktualizacji 1.43 zostały ujawnione wraz z jej udostępnieniem, tj. dopiero dzisiaj rano. I znów fani nie są zadowoleni – twórcy przygotowali bardzo ubogi pakiet atrakcji. Na początek wymieńmy trzy nowe samochody:
- Audi TTS Coupe ‘09
- Mitsubishi Lancer Evolution IX MR GSR ‘06
- Renault 4 GTL ‘85
Pierwszy model został przeniesiony z Gran Turismo 6, drugi potencjalnie w dużej mierze też – odmiana MR GSR ’06 różni się tylko nieznacznie od wersji GSR ’05, która była dostępna w owej starszej grze. Renault 4 zaś… cóż, niewątpliwie jest kultowym samochodem, ale niekoniecznie pasuje idealnie do gry skupionej na jeździe po torach wyścigowych.
Reszta zawartości aktualizacji to w zasadzie kosmetyka:
- trzy singleplayerowe wyścigi na Światowych torach;
- bonusowe menu z kolekcją aut Lamborghini;
- opcja wymiany silnika w kolejnych pięciu pojazdach w GT Auto;
- 11 rozmów o samochodach w Café;
- muzeum marki Bvlgari w Brand Central (na marginesie: reprezentujący ją model koncepcyjny z poprzedniej aktualizacji stał się dostępny do kupienia w salonie, po miesięcznej ekskluzywności dla nabywców zegarka za prawie 23 tys. zł);
- nowe scenerie do trybu Scapes (w Pirenejach).
Do tego dochodzi jeszcze cokwartalny punkt programu: korekta cen samochodów legendarnych (na ogół oznacza to wzrost ich wartości w oparciu o zmiany sytuacji na prawdziwym rynku „klasyków”). Ponadto nastąpiła przerwa w cotygodniowych wyzwaniach, która potrwa do 8 marca – od tej pory będą pojawiały się co piątek. Pełną listę zmian sprawdzicie tutaj.
Oby marcowa aktualizacja – jeśli Polyphony Digital w ogóle takową planuje – okazała się bogatsza w atrakcje. Mile widziana byłaby zwłaszcza nowa trasa, bo minął już rok, odkąd do gry dodano ostatni kawałek asfaltu (śnieżny tor Lake Louise z listopada trudno traktować jak coś więcej niż ciekawostkę). Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że po wypuszczeniu przełomowej wersji Spec II cztery miesiące temu deweloper spoczął na laurach – lub wręcz skupił już prawie całą uwagę na następnej grze.