NieR: Automata zadebiutuje na PC 17 marca. Znamy wymagania sprzętowe oraz pierwsze oceny
Firma Square-Enix poinformowała o przesunięciu daty premiery pecetowego wydania NieR: Automata na 17 marca. Ponadto poznaliśmy wymagania sprzętowe, a w sieci pojawiły się pierwsze recenzje gry. Z nielicznych opublikowanych tekstów wynika, że zespół PlatinumGames dostarczył świetną produkcję.
- producent: PlatinumGames
- wydawca: Square Enix
- dystrybutor
- gatunek: gra akcji TPP
- platformy sprzętowe: PS4, PC
- światowa data premiery: 23 lutego (PS4, Japonia), 17 marca (PC)
- europejska data premiery: 10 marca (PS4)
Zaledwie tydzień dzieli nas od europejskiej premiery konsolowej wersji NieR: Automata – kontynuacji udanego NieR z 2010 roku. Tego samego dnia na całym świecie miało ukazać się pecetowe wydanie gry. „Miało”, bo dziś dowiedzieliśmy się o kolejnym przesunięciu terminu debiutu tej edycji. Na {link}https://twitter.com/NieRGame/status/837437370903339008|Twitterze{/link} opublikowano wpis, który zdradza datę wydania oraz bonusy dodawane do zamówień przedpremierowych. Tytuł ukaże się 17 marca 2017 roku na platformie firmy Valve, a w Polsce zostanie wydany przez firmę Cenega. Jeśli chodzi o dodatkową zawartość, nabywcy First Day Edition otrzymają garść akcesoriów dla bohaterki, najpewniej niemających przełożenia na rozgrywkę. Ponadto w sieci pojawiły się oficjalne wymagania sprzętowe, które możecie zobaczyć poniżej.
Minimalne wymagania sprzętowe:
- System operacyjny: Windows 7/8/10 64-bitowy
- Procesor: Intel Core i3 2100/ AMD A8-6500 lub lepszy
- Pamięć RAM: 4 GB
- Miejsce na dysku twardym: 50 GB
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce GTX 770 /AMD Radeon R9 270X lub lepsza (minimum 2GB VRAM)
- Inne: DirectX 11; rozdzielczość 1280/720; wsparcie klawiatury i myszy oraz gamepadów (XInput)
Zalecane wymagania sprzętowe
- System operacyjny: Windows 7/8/10 64-bitowy
- Procesor: Intel Core i5 4670/AMD A10-850K lub lepszy
- Pamięć RAM: 8 GB
- Miejsce na dysku twardym: 50 GB
- Karta grafiki: NVIDIA GeForce GTX 980/AMD Radeon R9 380X VRAM 4GB lub lepszy (minimum 4GB VRAM)
- Inne: DirectX 11; rozdzielczość 1920/1080; klawiatury i myszy oraz gamepadów (XInput)
Wybrane recenzje NieR: Automata
- PSNStores – 5/5
- Gameblog.fr – 9/10
- Famitsu – 39/40
- RPG Fan – 93/100
- DualShockers – 9/10
- The Outer Heaven – 4,5/5
- IGN Japan – 7.4/10
- Sirus Gaming – 9/10
Tyle jeśli chodzi kwestie premierowe, jednak wypada jeszcze wspomnieć o recenzjach. Na razie nie ma ich zbyt wiele, ale dotychczasowe teksty zdają się wskazywać, że PlatinumGames spisało się na medal. Cztery recenzje uwzględnione przez serwis Metacritic złożyły się na średnią rzędu 93/100, a nie uwzględniono kilku ocen, w tym 39/40 od magazynu Famitsu oraz 4,5/5 przyznanej przez The Outer Heaven. Jedyną słabszą notą jest ta przyznana przez japoński oddział IGN, który wskutek – zdaniem autora recenzji – wymuszonych i znacznie słabszych sekwencji strzelankowych przyznał grze notę „zaledwie” 7,4/10. Recenzenci chwalą sprawne połączenie mechaniki gier akcji (będących znakiem rozpoznawczym PlatinumGames) z tradycjami japońskich RPG-ów, melancholijny klimat oraz interesującą, a zarazem przemyślaną historię. Zwrócono też uwagę na długość rozgrywki – jednorazowe ukończenie fabuły może zająć od nieco ponad 10 do 25 godzin, ale dodatkowe zakończenia motywują do ponownego uruchomienia gry. Tym bardziej, że NieR: Automata podąża śladami poprzednika, wskutek czego ścieżki wiodące do poszczególnych finałów nie są takie same, często zmieniając nasze spojrzenie na pewne wydarzenia i postacie.
Jedną z największych zalet produkcji okazał się system walki. Japoński zespół wziął solidny, lecz krytykowany model z NieR i dzięki swojemu doświadczeniu stworzył coś, o czym recenzenci mogą pisać w samych superlatywach. Nie mniej pochwał zgarnęła eksploracja świata gry, czy to na piechotę, czy też na grzbietach wierzchowców, z bardzo ciekawymi (choć prostymi) zadaniami pobocznymi. Również oprawa wizualna wywołała spory entuzjazm wśród testujących, choć zwrócono uwagę, że w wersji na PlayStation 4 przepiękne projekty postaci i lokacji, świetne zmiany kamery urozmaicające rozgrywkę oraz doskonałe animacje są równoważone przez ustępstwa w grafice, wynikające z chęci utrzymania stałych 60 klatek na sekundę. Niestety, od czasu do czasu zdarzają się niewielkie chrupnięcia, aczkolwiek nie na tyle poważne, by przeszkadzały w walce. Żadnych zastrzeżeń nie wzbudziła muzyka skomponowana przez Keiichiego Okabe, którą każdy serwis wychwala pod niebiosa. To samo dotyczy głosów postaci, wybitnych w języku japońskim i całkiem niezłych w angielskim dubbingu.
Oczywiście niewielka liczba recenzji nie pozwala ostatecznie stwierdzić, czy rzeczywiście mamy do czynienia z arcydziełem. Niemniej nie ulega wątpliwości, że zespół PlatinumGames dostarczył jeśli nie genialną, to przynajmniej bardzo dobrą, klimatyczną produkcję.