Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 23 października 2024, 21:20

autor: Kamil Kleszyk

Niektórzy gracze nienawidzą Denuvo, bo jest ono skuteczne. Twórcy kontrowersyjnego oprogramowania obwiniają piratów o sianie fermentu w sieci

Menadżer produktu Denuvo Software, Andreas Ullmann, twierdzi, że źródłem wielu niepochlebnych opinii na temat oprogramowania firmy są piraci. Jego zdaniem wysoka skuteczność oprogramowania uniemożliwia im nielegalne kopiowanie gier, co tylko wzmaga ich frustrację.

Źródło fot. Capcom
i

Jeśli mielibyśmy wymienić tematy, które wzbudzają wśród graczy PC największe kontrowersje, to Denuvo z pewnością znalazłoby się w ścisłej czołówce. Antypirackie oprogramowanie od lat cieszy się bardzo złą sławą z powodu niepotwierdzonego negatywnego wpływu na wydajność wykorzystujących je gier. Do tej pory ludzie odpowiedzialni za Denuvo nie reagowali na wrogie komentarze pod adresem ich dzieła, ale wygląda na to, że teraz twórcy zamierzają zawalczyć o swoje dobre imię.

Pierwszym krokiem ku poprawie wizerunku miało być mianowanie Adreasa Ullmanna menedżerem produktu oraz uruchomienie oficjalnego serwera na Discordzie. Twórcy jednak mocno się przeliczyli, ponieważ miejsce, w którym gracze mieli otrzymywać odpowiedzi na nurtujące ich kwestie, stało się wylęgarnią hejtu. W efekcie z powodu fali „nieodpowiednich treści” serwer został zamknięty już po 2 dniach.

Po zawieszeniu działalności discordowego serwera, Ullmann udzielił wywiadu serwisowi Rock Paper Shotgun, w którym ogłosił, że cała ekipa nie pozwoli na dalszą toksyczność w swoim kierunku.

Zasadniczo chodzi o rzeczy publikowane przez społeczność. Wystarczy sprawdzić np. forum Steama. Bardzo toksyczne, bardzo wrogie środowisko. Po prostu nie chcemy już pozwalać dochodzić do głosu osobom, które wypisują wszystkie te rzeczy na nasz temat – tłumaczył Ullmann, odnosząc się do sytuacji, kiedy gracze zarzucają Denuvo negatywny wpływ na wydajność gier.

Co ciekawe, zdaniem Ullmanna zła reputacja Denuvo wynika z tego, że program jest po prostu skuteczny. Źródłem całego hejtu są zaś według niego gracze, którzy przez zabezpieczenia nie mogą korzystać z pirackich wersji gier. Krytyczne komentarze mają natomiast skłonić deweloperów, aby ci nie implementowali oprogramowania w swoich produkcjach.

Jest ogromna społeczność, wielu ludzi na tej planecie, którzy nie mogą grać w swoje ulubione gry wideo, ponieważ nie są skłonni za nie płacić, a zatem mają dużo czasu na przesiadywanie na portalach społecznościowych i dzielenie się swoimi poglądami, próbując obwiniać Denuvo za wiele rzeczy – usiłując w ten sposób zmusić wydawców gier, aby nie korzystali z naszych rozwiązań, a w efekcie ponownie móc zacząć grać w pirackie kopie za darmo – mówił dalej Ullmann.

Warto dodać, że zamknięty już serwer Denuvo na Discordzie zawierał sekcję FAQ, w której twórcy odrzucili twierdzenia, że owo oprogramowanie powoduje problemy z wydajnością, bezpośrednio odnosząc się do kontrowersji związanych z grami Resident Evil Village i Tekken 7. Przypomnijmy, że swego czasu gracze winą za problemy obu tych produkcji obarczali Denuvo właśnie.

Ullmann zauważył, że niedawno przeprowadzone badanie na temat wpływu piractwa na przychody twórców budzi w graczach przekonanie, że oprogramowanie Denuvo pozwala zarobić korporacjom jeszcze większe pieniądze. Jego zdaniem sprawa nie wygląda jednak tak prosto.

Z badania wynika, że nasze rozwiązanie pozwala klientom zaoszczędzić około 20% – lub dodatkowe 20% przychodów – jeśli z niego korzystają [chodzi o to, że zastosowanie Denuvo ma sprawiać, że średnio 15% (mediana wynosi 20%) przychodów, które w innym wypadku nie zostałyby wygenerowane ze względu na piractwo, trafia do twórców, co ma potwierdzać inny wynik uzyskany w tym samym badaniu, mówiący, że szybkie złamanie owego zabezpieczenia powoduje spadek przychodów o ok. 20% – dop. red.].

Gdybym ja, jako gracz, to przeczytał, pomyślałbym: „okej, czyli te wielkie korporacje po prostu zarabiają jeszcze więcej pieniędzy”. Ale nie jest to takie proste. Szczególnie obecnie branża gier przechodzi bardzo trudny okres. Budżety na gry AAA idą w setki milionów. Wydawcy i deweloperzy muszą zainwestować je z góry, a następnie odzyskać te pieniądze w ciągu pierwszych kilku tygodni po premierze – czytamy.

To ostatnie stanowi dobre wyjaśnienie dla faktu, dlaczego Denuvo jest usuwane z poszczególnych produkcji kilka miesięcy po premierze (np. z Lies of P czy Star Wars Jedi: Survivor). W chwili pisania tego tekstu serwer Denuvo na Discordzie nadal jest niedostępny. Z informacji opublikowanych przez firmę wynika, że zostanie on ponownie uruchomiony „w ciągu najbliższych kilku dni”.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej