filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 29 sierpnia 2024, 09:33

autor: Pamela Jakiel

Netflix podrożał w Polsce. Znamy ceny pakietów po podwyżkach

Netflix zdecydował się podnieść ceny swoich planów. Więcej zapłacimy za wszystkie pakiety oraz za dodanie kolejnego użytkownika do naszego konta. Przedstawiamy aktualne ceny abonamentu.

Źródło fot. Unsplash.com / Alexander Shatov / 2021
i

Era taniego streamingu powoli się kończy. W czerwcu informowaliśmy Was, jakie plany na przyszłość mają duże serwisy SVOD. Szefowie platform zapowiadali, że dostęp do treści będzie droższy. Ten scenariusz zaczyna się realizować, ponieważ Netflix właśnie podniósł ceny abonamentu.

Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna, a dokładnie do 28 sierpnia, do wyboru mieliśmy trzy plany taryfowe: podstawowy w cenie 29 zł, standardowy – 43 zł, premium – 60zł.

Netflix – nowe ceny abonamentu

Teraz użytkownicy Netfliksa za dostęp do platformy będą musieli zapłacić więcej. Cena najtańszego pakietu wzrosła do 33 złotych, standardowego – do 49 zł, premium zaś – do 67 zł.

Abonamenty różnią się między sobą liczbą urządzeń, na których jednocześnie możemy oglądać treści, oraz jakością obrazu. Mając pakiet podstawowy, dostęp do serwisu w tym samym momencie mamy tylko na jednym urządzeniu a gigant oferuje nam jakość HD. Standardowy plan umożliwia odtwarzanie filmów i seriali na dwóch urządzeniach w Full HD, zaś premium – na czterech. Najdroższy abonament daje nam jakość Ultra HD, HDR oraz dźwięk Dolby Atmos.

Co ciekawe, więcej zapłaci także dodatkowa osoba korzystającą z naszego konta. Do tej pory za dodanie użytkownika trzeba było zapłacić 9,90 zł, po podwyżkach zaś – 13 zł. Co sądzicie na temat nowych cen Netfliksa? Planujecie zostać w gronie subskrybentów?

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej