autor: Bartosz Świątek
Netflix: Fortnite większą konkurencją niż HBO
Firma Netflix opublikowała dziś raport finansowy, w którym pojawiło się stwierdzenie, że prawdziwą konkurencją dla niej nie są inne platformy streamingowe, a gry wideo – przede wszystkim Fortnite.
W SKRÓCIE:
- Netflix uznaje Fortnite za większe zagrożenie niż HBO;
- firma wierzy, że kluczową kwestią w walce o klienta jest jakość oferowanych treści.
Firma Netflix opublikowała dziś raport finansowy, z którego dowiedzieliśmy się kilku ciekawych rzeczy na temat jej sytuacji, a także długofalowej strategii. Jednym z najbardziej interesujących fragmentów jest ten, który dotyczy konkurencji – zdaniem władz platformy prawdziwym zagrożeniem nie są inne platformy streamingowe, a gry wideo, ze szczególnym uwzględnieniem Fortnite. Groźnym rywalem jest również YouTube. Najważniejszą statystyką ma być bowiem czas spędzany przed telewizorem, a klienci dzielą go między różne rozrywki.
Konkurujemy (i przegrywamy) z Fortnite w większym stopniu niż z HBO. Kiedy w październiku YouTube padł na całym świecie na kilka minut, zarówno oglądalność, jak i liczba rejestracji w naszym serwisie zanotowały skok – czytamy w raporcie.
Kluczowym elementem strategii walki o klienta ma być jakość usług i dostępnych treści. Dlatego też Netflix chce ciągle poprawiać te elementy.
Na tym wysoce rozdrobnionym rynku istnieją tysiące konkurentów, którzy walczą o rozrywkę dla konsumentów. Bariery wejścia na rynek są niskie dla tych, którzy mają w swojej ofercie świetne doświadczenia. Nasz wzrost opiera się na tym, jak dobre są doświadczenia, które oferujemy - w porównaniu do wszystkich innych sposobów spędzania wolnego czasu przed ekranem, spośród których nasi konsumenci wybierają. Nie koncentrujemy się na Disney+, Amazon czy innych, ale na tym, jak możemy usprawnić naszą usługę - czytamy.
Jedną z najlepszych broni w walce o klienta jest oryginalna zawartość. W 2019 roku firma ponownie wyda na produkcję tego typu treści miliardy dolarów (może sobie na to pozwolić – dochody w 2018 roku wyniosły 16 mld „zielonych”). Mowa tu zarówno o serialach – m.in. debiutującym w lipcu trzecim sezonie Stranger Things – jak i pełnometrażowych filmach. Przypominamy też, że od dziś na platformie można oglądać drugi sezon The Punisher, który zdaniem Huberta Sosnowskiego jest wart uwagi.
