Neo Berlin 2087 wygląda jak budżetowy naśladowca Deus Ex; zobacz trailer
Twórcy z Elysium Game Studio udostępnili w sieci nowy trailer gry Neo Berlin 2087. Produkcja wygląda, jakby czerpała garściami z ostatnich odsłon kultowej serii Deus Ex, jednak na razie nie wzbudza zachwytu społeczności.
Neo Berlin 2087 – dzieło niewielkiego studia Elysium – to RPG akcji z elementami strzelanki i skradanki w konwencji thrillera science fiction, cyberpunkowa historia osadzona w mrocznej wizji Berlina. Głównym jej bohaterem jest detektyw posiadający wyjątkowe zdolności rozumienia ludzkich zachowań.
Na papierze produkcja wygląda co najmniej interesująco. W ruchu również wypada ciekawie, zdradzając gameplayowe inspiracje zaczerpnięte z ostatnich odsłon serii Deus Ex (wyraźnie widać je zwłaszcza na wcześniejszym filmie, z czasów, gdy projekt nosił jeszcze tytuł Shadow of Conspiracy: Section 2). Niestety, udostępniony ostatnio w sieci nowy gameplay trailer Neo Berlina 2087 nie wzbudził większego entuzjazmu graczy. Czy słusznie? Przekonajcie się sami, oglądając poniższy materiał.
Pod filmikiem na YouTube zaroiło się od komentarzy widzów, którzy z jednej strony chwalą Neo Berlin 2087 za ładnie wyglądającą grafikę (zasługa Unreal Engine 5), a z drugiej wytykają, że gra wyraźnie zdradza, iż jest tworzona z mocno ograniczonym budżetem. Ich uwadze nie uszły również wyraźne spadki liczby klatek na sekundę. Oto kilka przykładowych opinii:
Nigdy nie widziałem gry tak imponującej graficznie, a jednocześnie wyglądającej, jakby została stworzona z budżetem 20 dolców.
Grafika jest tak fenomenalna, że mogę policzyć klatki.
Niesamowity zwiastun Metahuman [technologia Unreal Engine 5 do tworzenia fotorealistycznych postaci – przyp. red.] w 10 klatkach na sekundę.
To dobrze, że Sony pozwala studentom tworzącym gry publikować swoje projekty uniwersyteckie na tym kanale.
Podsumowując, przed twórcami Neo Berlina 2087 jeszcze długa droga – i zapewne produkcja nie dobiegnie prędko końca, zważywszy skalę i ambicję projektu oraz fakt, że nie ma on jeszcze wyznaczonego choćby przybliżonego terminu premiery. Tytuł powędruje na PC, PlayStation 5 i Xboxy Series X/S.