autor: Szymon Liebert
Natal za 150 dolarów?
Redaktorzy serwisu Edge twierdzą, że Natal pojawi się w amerykańskich sklepach w październiku tego roku i będzie kosztować 149 dolarów (w przeliczeniu prawie 500 złotych). Nowy kontroler Microsoftu otrzyma też bardziej nośną nazwę, którą firma ogłosi na tegorocznych targach E3, a jego promocja będzie skierowana głównie do odbiorców casualowych i rodzin.
Redaktorzy serwisu Edge twierdzą, że Natal pojawi się w amerykańskich sklepach w październiku tego roku i będzie kosztować 149 dolarów (w przeliczeniu prawie 500 złotych). Nowy kontroler Microsoftu otrzyma też bardziej nośną nazwę, którą firma ogłosi na tegorocznych targach E3, a jego promocja będzie skierowana głównie do odbiorców casualowych i rodzin.
Powyższe informacje Edge uzyskał z zaufanego źródła, z którego poznaliśmy również prawdopodobną cenę zestawu Xbox 360 plus Natal – 299 dolarów (ok. 1000 zł). Ceny w innych rejonach świata zostaną ustalone na podstawie różnych czynników, ale bazą będzie kurs wymiany. Wygląda więc na to, że w Europie za samego Natala zapłacimy aż 121 euro.
Liczby są na razie tylko niepotwierdzonymi plotkami, ale mogą budzić niepokój, bo jeśli okażą się prawdziwe, to Natal będzie droższy od konkurencyjnego PlayStation Move, za którego gracze zapłacą niecałe 100 dolarów. Cena nowego produktu Microsoftu wydaje się niebezpiecznie wysoka dla obecnych posiadaczy Xboksów 360 i być może ustalono ją z myślą o nowych klientach.
Wszystkiego dowiemy się już niedługo – na targach E3 poznamy również nową nazwę casualowego urządzenia. Podobno Microsoft spodziewa się sprzedać kilka milionów egzemplarzy Natala w pierwszym roku, więc początkowe oprogramowanie raczej nie trafi w gusta hardcorowych graczy. Popularność platformy zostanie zagwarantowana przez zmasowaną kampanię medialną.
Informacje z serwisu Edge potwierdzają przypuszczenia wielu komentatorów – Natal ma wznieść się na szczyt na fali popularności sprzętu firmy Nintendo. Trudno powiedzieć czy to się uda, chociaż na pewno casualowy Xbox 360 ma szanse trafić do wielu odbiorców. W końcu konsola miałaby sporą przewagę nad popularnym Wii w kilku aspektach – chociażby oferując grafikę HD.