Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość pozostałe 13 stycznia 2020, 13:02

Nastolatek z Anglii uratowany przez graczkę oddaloną o 8 000 km

Nastoletni Aidan z Anglii miał atak podczas rozgrywki online, a będący w domu rodzice o niczym nie wiedzieli. Chłopak został jednak uratowany przez przyjaciółkę z gry. Mieszkająca w Stanach Zjednoczonych Dia wezwała pomoc.

Aidan Jackson czuje się już dobrze. Źródło: news.sky.com. - Nastolatek z Anglii uratowany przez graczkę oddaloną o 8 000 km - wiadomość - 2020-01-13
Aidan Jackson czuje się już dobrze. Źródło: news.sky.com.

Wspólna gra w trybie online może nie tylko gwarantować zabawę oraz możliwość poznania nowych osób, ale i uratować życie. Przekonał się o tym nastolatek z Wielkiej Brytanii, który w trakcie rozgrywki miał atak padaczki. Przytomna reakcja przyjaciółki z Teksasu w Stanach Zjednoczonych zapewniła mu szybką pomoc.

Jak donosi serwis BBC, 17-letni gracz Aidan Jackson z Widnes w Anglii 2 stycznia poczuł się źle podczas sieciowej rozgrywki (nie wiemy, w co grał). Zaniepokoiło to jego przyjaciółkę, 19-letnią Dię Lathorę. Oddalona o ponad 8 tysięcy kilometrów mieszkanka Teksasu w Stanach Zjednoczonych postanowiła zareagować. Znała adres Aidana, ale nie miała jak skontaktować się z jego rodziną.

Właśnie założyłam słuchawki i usłuszałam coś, co mogłam tylko opisać jako atak, więc oczywiście zaczęłam się martwić i pytać, czy wszystko jest w porządku. Kiedy nie odpowiedział, zaczęłam szukać europejskich numerów alarmowych - zdradziła Amerykanka w rozmowie z Liverpool Echo.

Caroline i Steve Jackson - rodzice nastolatka - byli zaskoczeni, gdy do ich drzwi zapukali policjanci. W pokoju znaleźli całkowicie zdezorientowanego Aidana. Nieświadomi sytuacji syna spokojnie oglądali telewizję i nie wiadomo, kiedy by do niego zajrzeli. Błyskawiczna reakcja Lathory miała więc kluczowe znaczenie. Rodzice wyrazili ogromną wdzięczność przyjaciółce Aidana, który obecnie jest pod opieką lekarzy i czuje się dobrze. Nie był to pierwszy atak w życiu nastolatka, poprzedni miał miejsce w maju zeszłego roku.

Sytuacja młodego Aidana oraz Dii pokazuje, że w każdej sytuacji warto zachować czujność i w razie potrzeby wezwać pomoc. Gracze już nie raz udowodnili swoją zdolność do szybkiej reakcji w kwestii ratowania życia oraz złego traktowaniu osób i zwierząt.

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej