Najlepsze strategie 4X na PC. 12 gier dla fanów budowania i eksploracji
Gier strategicznych typu 4X jest na rynku w bród. Jedne oferują realia historyczne, inne fantasy bądź SF. Część jest przystępna, lecz niektóre potrafią odrzucić przy pierwszym kontakcie. Oto 12 tych, które szczególnie wydają się warte polecenia.
Eksploracja. Ekspansja. Eksploatacja. Eksterminacja. Te cztery elementy określają gatunek strategii 4X. W ostatnim czasie cieszy się on całkiem sporą popularnością, co naturalnie zaowocowało szeregiem wartych uwagi gier. Jedne są bardziej, inne mniej przystępne. Łączy je to, że oferują rozrywkę na dziesiątki, jeśli nie setki godzin. Poniżej znajdziecie dwanaście tytułów, które moim zdaniem są szczególnie warte polecenia (kolejność przypadkowa).
Civilization 6
- Realia: historyczne
- Producent: Firaxis Games
- Rok premiery: 2016
- Platformy: PC, PS4, XOne, Switch, And, iOS
Cywilizacja jest dla mnie swego rodzaju synonimem gry 4X – gatunek ten mógłby się nazywać „civlike”, choć to nie dzieło sygnowane nazwiskiem Sida Meiera dało mu początek (tylko Reach for the Stars z 1983 roku). Szóstą odsłonę serii uważam zaś za grę na tyle kompletną, że nie potrzebuję następnej „Civki” (choć – jak wiemy – prace nad nią trwają).
Dlaczego? Civilization VI oferuje bowiem pięćdziesiąt nacji, które możemy poprowadzić przez wieki. Jest to rekord cyklu – przy czym dostępnych przywódców jest jeszcze więcej, a kolejni zostali już ogłoszeni i czekają w kolejce do dodania. Mam za sobą ponad trzysta godzin, a wciąż nie ukończyłem gry nawet połową z nich.
Oprócz tego szósta Cywilizacja oddaje w ręce graczy przygotowane przez twórców scenariusze oraz masę osiągnięć (w sumie ponad trzysta). Szczególnie interesujące są te, które mają zabarwienie historyczne, np. aktywowanie Charlesa Darwina na wyspach Galapagos czy podbicie Jerozolimy jako Fryderyk Barbarossa. Wprawdzie ich realizacja wymaga sprzyjających okoliczności, ale sprawia niemałą satysfakcję. Warto również wspomnieć o trybie multiplayer, choć nawet bez niego Civilization VI byłoby grą, którą zabrałbym na bezludną wyspę.
Stellaris
- Realia: science fiction
- Producent: Paradox
- Rok premiery: 2016
- Platformy: PC, PS4, XOne
Jeśli dominacja na Ziemi wydaje się Wam passe i marzycie o podboju kosmosu, zainteresujcie się Stellaris. W tej grze studia Paradox zdobywanie galaktyki nie nudzi, nawet jeśli robimy to siódmy czy piętnasty raz z rzędu. Efekt świeżości zapewniają proceduralnie generowane mapy. Nie bez znaczenia jest również mnogość dostępnych ras – każdą gra się nieco inaczej – a także możliwość stworzenia własnej nacji.
Nasze imperialne zapędy będą próbowały pokrzyżować obce cywilizacje. Możemy je unicestwić lub sobie podporządkować. Ten ostatni cel da się osiągnąć poprzez handel, dyplomację, dominację naukową etc. Jeśli jednak zdecydujemy się zgładzić wszystkich, z którymi nam nie po drodze, do walki będziemy mogli ruszyć we własnoręcznie zaprojektowanych statkach kosmicznych.
Endless Legend
- Realia: fantasy
- Producent: Amplitude Studios
- Rok premiery: 2014
- Platforma: PC
Dla graczy szukających strategii 4X, która zabierze ich do świata fantasy, świetnym wyborem będzie Endless Legend. Generalnie dzieło Amplitude Studios oferuje to samo, co Civilization 6 i Stellaris – zaczynamy z garstką żołnierzy i robotników, by z czasem stanąć na czele ogromnego imperium. W tym celu rozbudowujemy miasta, dbamy o gospodarkę, rozwijamy technologię etc. Słowem – gatunkowy standard.
Tym, co wyróżnia Endless Legend na tle omówionych już gier, są turowe walki oraz elementy RPG. W tych pierwszych możemy pokierować naszymi wojskami na taktycznych, pokrytych siatką heksagonalną mapach. Umiejętne dowodzenie armią i wykorzystywanie ukształtowania terenu potrafi przechylić szalę zwycięstwa na naszą stronę, nawet jeśli początkowo wydawało się, że nie mamy żadnych szans w danym starciu.
Natomiast obecne w Endless Legend elementy RPG urozmaicają zabawę między innymi możliwością wysyłania naszych bohaterów na przygody, z których na ogół wracają z kieszeniami pełnymi skarbów oraz cennymi informacjami. Jednocześnie zdobywają kolejne poziomy doświadczenia i umiejętności, dzięki którym stają się coraz potężniejsi, a co za tym idzie – bardziej wszechstronni i przydatni.
Humankind
- Realia: historyczne
- Producent: Amplitude Studios
- Rok premiery: 2021
- Platformy: PC, PS4, PS5, XOne, XSX/S
Jeśli podoba Wam się koncepcja Amplitude Studios, ale lubujecie się w historii, a nie w fantastyce, to spokojnie – deweloper ten ma propozycję również dla Was. Mowa o grze Humankind, wydanym półtora roku temu rywalu „Civki”, który – choć nie zrzucił królowej gatunku z tronu – wprowadził kilka ciekawych rozwiązań do znanej formuły.
Szczególnie podoba mi się to, że zabawy nie zaczynamy od wyboru nacji, a od stworzenia przywódcy. Na początku prowadzi on plemię koczowników, którego celem jest przemieszczanie się po mapie świata w poszukiwaniu mającego zapewnić przetrwanie pożywienia. Wprawdzie po kilkunastu turach otrzymujemy możliwość założenia miasta i dalej rozgrywka toczy się zgodnie z gatunkowym standardem, ale ten nietypowy początek zapewnia spory powiew świeżości.
Kolejnym tego typu elementem są wzorce kulturowe, które możemy zmieniać, awansując do bliższej współczesności epoki. Nic nie stoi na przeszkodzie, by w jednej rozgrywce (tak jakby) przewodzić Hunom, Celtom, wikingom, Polakom, a na końcu Amerykanom. Ba, gra zachęca do ciągłych zmian rozmaitymi bonusami. Jeśli jednak jesteśmy sentymentalni, możemy wprowadzić Babilończyków czy Fenicjan w XXI wiek.
Age of Wonders 3
- Realia: fantasy
- Producent: Triumph Studios
- Rok premiery: 2014
- Platforma: PC
Być może zauważyliście, a być może po prostu wiecie, co łączy powyższe tytuły – brak kampanii fabularnej z prawdziwego zdarzenia. Nie oznacza to jednak, że jest ona obca gatunkowi 4X. Znajdziecie ją chociażby w Age of Wonders III.
Gra holenderskiego Triumph Studios zabiera nas do fantastycznej krainy Evermore, którą trawi konflikt Imperium Wspólnoty oraz Trybunału Wysokich Elfów. Otrzymujemy zatem nie jedną, a dwie kampanie fabularne liczące po osiem misji. Te nie dość, że są mocno zróżnicowane, to w dodatku pozwalają spojrzeć na wydarzenia z perspektywy obu stron. Nie wspominając o tym, iż Imperium i Trybunałem gra się nieco inaczej.
Ponadto Age of Wonders III oferuje pozbawiony fabuły tryb dowolny, zabawę w sieci oraz na jednym ekranie (hotseat). Możemy wówczas pokierować frakcjami niedostępnymi w kampanii – drakonami, orkami, krasnoludami czy goblinami. Jeśli zaś potrzebny Wam dodatkowy pretekst, by sięgnąć po AoW3, wspomnę jeszcze, że 2 maja na PC, PS5 i XSX/S wychodzi czwarta odsłona serii. Warto więc przed jej premierą przypomnieć sobie podstawy.
Dune: Spice Wars
- Realia: science fiction
- Producent: Shiro Games
- Rok premiery: 2022 (wczesny dostęp; właściwa premiera planowana jest na rok 2023)
- Platforma: PC
Gry dostępne w Early Accessie rządzą się swoimi prawami, nierzadko oferując niezbyt wiele treści. Na szczęście nie dotyczy to Dune: Spice Wars autorstwa Shiro Games. Twórcy świetnego Wartales i niezgorszego Northgarda już na wczesnym etapie udowodnili, że „czują” uniwersum wykreowane przez Franka Herberta.
Akcja gry została osadzona na pustynnej planecie Arrakis. Gracz ma za zadanie przejąć nad nią kontrolę, jednocześnie zdobywając dostęp do Melanżu – tytułowej przyprawy, która poszerza świadomość, wydłuża życie i umożliwia podróże w przestrzeni kosmicznej.
Co za tym idzie, w Dune: Spice Wars w dużej mierze koncentrujemy się na walce. To, jak ona będzie przebiegała, zależy od tego, jaką frakcję wybierzemy. Na razie dostępnych jest pięć ugrupowań – rody Atrydów, Harkonnenów i Corrinów, a także Fremeni oraz Przemytnicy. W wersji 1.0. gry ma być ich więcej. Nie zabraknie także kampanii fabularnej. Już teraz jednak gracze mogą spróbować swoich sił w trybie multiplayer.
Terra Invicta
- Realia: science fiction
- Producent: Pavonis Interactive
- Rok premiery: 2022 (wczesny dostęp; właściwa premiera planowana jest na rok 2023)
- Platforma: PC
A skoro jesteśmy już przy grach wciąż znajdujących się w Early Accessie, Waszej uwadze polecam także strategię Terra Invicta. Jest to pierwszy komercyjny projekt Pavonis Interactive – twórców modów Long War i Long War 2 do dwóch odsłon serii XCOM autorstwa Firaxis Games. Uprzedzam tylko, że jest to propozycja dla prawdziwych wyjadaczy.
Terra Invicta potrafi bowiem przytłoczyć złożonością. Wielość mechanik, masa mikrozarządzania, interfejs składający się z nieco odstraszających wykresów i tabelek – nie każdy lubi te elementy. Pod nimi kryje się jednak kosmiczna przygoda na setki godzin. Mało tego, choć Terra Invicta bywa określana jako połączenie Stellaris i Hearts of Iron Paradoxu, nie powiela (zanadto) utartych gatunkowych rozwiązań, tylko wprowadza nowe.
Widać to choćby w tym, jak wiarygodnie twórcy podeszli do kwestii pierwszego kontaktu ludzkości z obcą cywilizacją, której sonda zbliża się do Ziemi. Różne frakcje zamierzają inaczej zachować się w tej sytuacji, toteż gracz musi odnaleźć się w skomplikowanym systemie gospodarczym i politycznym. Na zachętę dodam, że właściwa premiera tego tytułu ma się odbyć najpóźniej w czerwcu 2023 roku (choć nie można wykluczyć pewnej obsuwy).
Europa Universalis 4
- Realia: historyczne
- Producent: Paradox
- Rok premiery: 2013
- Platforma: PC
Jeśli wolicie pozostać na Ziemi, ale szukacie strategii o wysokim stopniu złożoności, zwróćcie uwagę na Europę Universalis IV. Wielu graczy uważa ją za najlepszą strategię Paradoxu i stawia wyżej od drugiej i trzeciej Victorii czy serii Crusader Kings. Ba, tytuł ten otarł się o ideał już w dniu premiery – o czym świadczyć może choćby to, że w serwisie GRYOnline.pl otrzymał ocenę 9,5 / 10.
Wydane później „duże” dodatki miały już jednak różny odbiór. Najbardziej oberwało się chyba Leviathanowi – czternastemu z szesnastu DLC. Rozszerzenie to sprawiało wrażenie niedokończonego, wprowadziło nieintuicyjne mechaniki, a ponadto zepsuło balans rozgrywki. Niemniej za sprawą dodatków Origins i (zwłaszcza) Lions of the North Paradox odzyskał zaufanie graczy.
Niezależnie jednak od tego, czy zdecydujecie się na zakup DLC, czy nie, „podstawka” EUIV wystarczy na dziesiątki godzin. Do wyboru jest tu ponad 250 nacji, a pojedyncza kampania może trwać nawet 400 lat – oczywiście growych, choć mają one przełożenie na kilkadziesiąt okrążeń zegara. Te zaś upłyną na zajmowaniu się polityką zagraniczną, handlem, gospodarką, kolonizacją i masą innych spraw.
SpellForce: Conquest of Eo
- Realia: fantasy
- Producent: Owned by Gravity
- Rok premiery: 2023
- Platforma: PC
Osobom szukającym czegoś prostszego i względnie spokojnego polecam najnowszą produkcję na tej liście, czyli SpellForce: Conquest of Eo. Dzieło studia Owned by Gravity okazało się moim czarnym koniem lutego... a zarazem swego rodzaju czarną plagą lutego, gdyż pochłonęło mnie na ponad sześćdziesiąt godzin. Nie żałuję jednak ani minuty.
Nieskomplikowana fabuła i przyjemna, relaksująca eksploracja urokliwej mapy świata, za którą jesteśmy sowicie nagradzani, dzięki czemu mamy zasoby na rozbudowę wieży, poszerzanie terytorium i powiększanie armii, stanowią tylko część zalet SpellForce’a: Conquest of Eo. Ostatecznie najbardziej wciągnęły mnie taktyczne starcia. Nic nie sprawia takiej satysfakcji jak zwycięstwo w bitwie, w której – według obliczeń gry – nie mieliśmy żadnych szans. Czasem taka wygrana okupiona jest kilkoma nieudanymi próbami, ale w ten sposób jej smak staje się tylko lepszy.
Jeśli jednak wolicie skupić się na poznawaniu fabuły i ogólnym zarządzaniu, możecie w dużej mierze pominąć walki. Da się je bowiem rozstrzygać automatycznie. Uprzedzam jednak, iż bywa to uciążliwe. Inna sprawa, że w ten sposób mniej odrywamy się od historii. Coś za coś, prawda?
Old World
- Realia: historyczne
- Producent: Mohawk Games
- Rok premiery: 2021
- Platforma: PC
Kolejna propozycja może wydać się Wam nieco kontrowersyjna – w końcu Przemek Dygas dość mocno krytykował Old Worlda na łamach GRYOnline.pl. Ja uważam jednak, że jest to tytuł co najmniej wart sprawdzenia. Fakt, nie grzeszy on oryginalnością – trochę tu Offworld Trading Company, a najwięcej „Civki” – choć urozmaicenia pokroju większej liczby surowców czy mechaniki zaczerpnięte z karcianek to ciekawe pomysły, dla których moim zdaniem jest miejsce w gatunku 4X.
W ciągu nieco ponad półtora roku od premiery Old Worlda studio Mohawk Games wypuściło kilkanaście „dużych” aktualizacji, które wyeliminowały wiele bolączek gry. Nie wszystkie, bo SI momentami wciąż woła o pomstę do nieba, ale sporo. Odzwierciedla to przypływ pozytywnych recenzji na Steamie. Wprawdzie negatywne wciąż się pojawiają, ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że ich autorami są głównie zagorzali fani gatunku 4X, narzekający na płytkość gameplayu.
Nie uważam, aby tak było, niemniej polecam podejść do Old Worlda nie jak do strategii per se, tylko jak do RPG ze strategicznymi mechanikami. W ten sposób wiele elementów – na przykład konieczność zadbania o posiadanie spadkobiercy – przestaje irytować. Ponadto trudno o dobrą grę 4X osadzoną tylko w starożytności. Jeśli więc – podobnie jak ja – lubicie ten okres, dajcie Old Worldowi szansę.
Crusader Kings 2: A Game of Thrones
- Realia: fantasy
- Producent: Paradox / CK2:AGOT Development Team
- Rok premiery: 2012 (gra) / 2015 (mod)
- Platforma: PC
Skoro już zahaczyliśmy o serię Crusader Kings, rozprawmy się z nią, gdyż po prostu nie może jej zabraknąć w tego typu zestawieniu. Co prawda częściej jest ona określana mianem „grand strategy game”, a nie strategii 4X, niemniej zawiera wiele charakterystycznych dla tego gatunku mechanik, a i nie ustępuje jego przedstawicielom złożonością (pierwszy kontakt bywa naprawdę przytłaczający).
Żeby jednak było ciekawiej, nie polecę Wam gry jako takiej, a modyfikację do niej. Jedną z najciekawszych, jakie powstały, jest Crusader Kings II: A Game of Thrones (możecie ją pobrać z tej strony). W dużym skrócie – mod ten pozwala wziąć udział w wydarzeniach znanych z Ognia i krwi oraz Pieśni lodu i ognia George’a R.R. Martina. Zaczynamy od dowolnej daty w okresie trzystu lat od podboju Aegona, a następnie próbujemy przetrwać w sieci politycznych spisków aż do czasów Uczty dla wron.
Co istotne, bieg historii nie musi być taki sam jak na kartach powieści. Na własną rękę możemy się przekonać, czy Robb Stark byłby w stanie zdobyć Królewską Przystań, lub sprawić, aby Stannis i Renly Baratheonowie połączyli siły przeciwko Joffreyowi. Ba, nic nie stoi na przeszkodzie, aby zdusić w zarodku rebelię Roberta i podtrzymać panowanie dynastii Targaryenów nad Siedmioma Królestwami. Crusader Kings 2: A Game of Thrones stanowi więc nie lada gratkę dla fanów tego uniwersum – zwłaszcza że podstawowa wersja CKII jest darmowa.
Galactic Civilizations 3
- Realia: science fiction
- Producent: Stardock Corporation
- Rok premiery: 2015
- Platforma: PC
Na koniec zostawiłem Galactic Civilizations 3. Z jednej strony jest to strategia 4X jak każda inna – polega na stworzeniu potęgi militarnej, kulturowej, technologicznej czy politycznej. Interesujące wydaje się natomiast to, że w GCIII możemy pokierować nie tylko ludźmi, ale również obcymi. Kilka ras ma nawet ciekawy, niehumanoidalny wygląd, co szczególnie mi się podoba – kosmici w popkulturze są zdecydowanie zbyt mocno uczłowieczeni.
Mnogość frakcji dostępnych w Galactic Civilizations III okazuje się szczególnie istotna ze względu na oferowany przez grę tryb multiplayer, którego brakowało w „jedynce” i „dwójce”. Ów wariant zabawy powrócił w wydanej w zeszłym roku „czwórce”, ale ta wciąż jest dostępna jedynie w Epic Games Storze, co potencjalnie może zniechęcić część z Was do sięgnięcia po nią. A nawet jeśli nie, to jestem przekonany, że „trójka” oferuje bardziej kompletne doświadczenie – otrzymała w końcu garść małych DLC i cztery duże rozszerzenia, a GCIV na razie ani jednego.