Mroczne starcie na Steam przyniosło ciekawy rezultat. Dark and Darker i Dungeonborne nie pożarły się nawzajem
Sieciowe dungeon crawlery radzą sobie ostatnio bardzo dobrze na Steamie. Duża w tym zasługa debiutującego Dungeonborne oraz stale popularnego Dark and Darker.
Sieciowe dungeon crawlery są ostatnio nad wyraz popularne na Steamie. Wszystko za sprawą dwóch produkcji – Dark and Darker oraz Dungeonborne. Obie przyciągnęły do monitorów sporą liczbę graczy, a my sprawdzimy, jak dokładnie sobie radzą.
Dark and Darker i Dungeonborne – porównanie statystyk
Dark and Darker powróciło na Steama 8 czerwca, po długim postępowaniu sądowym wszczętym na skutek pozwu od firmy Nexon. Gra została udostępniona w early accessie w modelu free-to-play, który jednak z uwagi na spore ograniczenia spotkał się z negatywnym odbiorem fanów. Nie przeszkodziło to jednak DaD w osiągnieciu sukcesu – w chwili pisania tej wiadomości w produkcji bawi się 24 150 graczy, a rekord jednocześnie grających wynosi 57 164 osoby.
Dungeonborne natomiast zadebiutowało we wczesnym dostępie 19 lipca, również jako darmowa produkcja, jednak pozbawiona schowanych za opłatami ograniczeń. Jest to wciąż świeżość i wzbudza spore zainteresowanie, przez co trudno przewidzieć, jak się „zaaklimatyzuje” na dłuższą metę. Niemniej w tej chwili w grze bawi się 27 297 graczy, a rekord jednocześnie grających padł w tę sobotę i wynosi 33 274 osoby.
Podobieństwa i różnice
Choć obie gry są praktycznie identyczne w założeniach, to premiera Dungeonborne wydaje się nie wpływać za bardzo na popularność Dark and Darker. Liczba graczy tej drugiej pozostała taka sama, więc wychodzi na to, że produkcje są w stanie ze sobą koegzystować, nawet pomimo bycia bezpośrednimi konkurentami.
Dungeonborne, czasami określany żartobliwie „Light and Lighter”, charakteryzuje się nieco przystępniejszą rozgrywką. Jest mniej „drewniany” i „ślamazarny”, przez co osobom, które odbiły się od jego starszego „kolegi”, znacznie łatwiej jest się w niego wciągnąć. Gra ma jednak problemy wieku wczesnego, takie jak nieidealny system kolizji, relatywnie niewielka ilość zawartości czy nieco niedopracowany balans.
Dark and Darker z kolei dostępne jest już od dłuższego czasu, który studio Ironmace wykorzystało na przygotowanie treści oraz dopracowanie systemów. Skierowane jest też do bardziej hardkorowego gracza, przez co cechuje się nieco wyższym progiem wejścia. Niestety, oprócz wspomnianej wyżej wersji f2p, gracze w recenzjach narzekają również na inwazyjny system Anti-Cheat, który ma rzekomo wpływać na wydajność komputera.