Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 15 października 2022, 10:13

autor: Kamil Kleszyk

Przerabianie Bannerlorda stało się łatwiejsze ze wsparciem Warsztatu Steam

Niedługo przed premierą pełnej wersji Mount & Blade II: Bannerlord produkcja otrzymała kilka łatek usprawniających jej działanie. Szczególnie interesujące wydaje się wsparcie Warsztatu Steam, który ułatwi graczom operowanie modyfikacjami.

Źródło fot. TaleWorlds
i

Po blisko trzech latach tkwienia we wczesnym dostępie Mount & Blade II: Bannerlord zbliża się do swojego pełnoprawnego debiutu. Nim jednak do tego dojdzie, deweloperzy z TaleWorlds w pocie czoła pracują, by oddać w nasze ręce kompletny produkt. Najnowsza łatka wprowadza do gry to, o co gracze prosili od bardzo dawna – wsparcie Warsztatu Steam (via PC Gamer).

Oznacza to, że miłośnicy Bannerlorda już nie będą musieli pobierać modów z zewnętrznych stron takich jak chociażby Nexus Mods, a zrobią to w bardzo łatwy sposób z poziomu Steama. Tym samym gracze unikną „zabawy” z menadżerem modyfikacji. Co prawda na początku Warsztat może być nieco ubogi w ulepszenia, ale z pewnością moderzy szybko zaopatrzą go w swoje dzieła.

Oczywiście nie są to jedyne usprawnienia, jakie TaleWorlds dodało ostatnimi czasy do gry. Ulepszenie SI, nowe tereny, poprawiona optymalizacja czy wspomniane przez nas niedawno sztandary to tylko część z wielu elementów, które wprowadzono przed premierą Mount & Blade II: Bannerlord (szczegółową listę zmian znajdziecie pod tym linkiem).

Na koniec przypomnijmy, że pełna wersja produkcji zadebiutuje już 25 października. Gra ukaże się na PC oraz konsolach PlayStation 4, PlayStation 5, Xbox One, a także Xbox Series X/S.

Kamil Kleszyk

Kamil Kleszyk

Na łamach GRYOnline.pl ima się różnorodnych tematyk. Możecie się zatem spodziewać od niego zarówno newsa o symulatorze rolnictwa, jak i tekstu o wpływie procesu Johnnego Deppa na przyszłość Piratów z Karaibów. Introwertyk z powołania. Od dziecka czuł bliższy związek z humanizmem niż naukami ścisłymi. Gdy po latach nauki przyszedł czas stagnacji, wolał nazywać to „szukaniem życiowego celu”. W końcu postanowił zawalczyć o lepszą przyszłość, co zaprowadziło go do miejsca, w którym jest dzisiaj.

więcej