Modern Warfare 2 straciło na odejściu od marki Call of Duty
Czy odcięcie najnowszej odsłony strzelaniny Modern Warfare od marki Call of Duty może mieć negatywny wpływ na tę pierwszą? Zdecydowanie tak, oznajmia Nick Williams z amerykańskiej firmy OTX, zajmującej się badaniem rynku oraz zwyczajów konsumenckich. Głównym tego powodem jest znacznie niższy poziom rozpoznawalności.
Czy odcięcie najnowszej odsłony strzelaniny Modern Warfare od marki Call of Duty może mieć negatywny wpływ na tę pierwszą? Zdecydowanie tak, oznajmia Nick Williams z amerykańskiej firmy OTX, zajmującej się badaniem rynku oraz zwyczajów konsumenckich. Głównym tego powodem jest znacznie niższy poziom rozpoznawalności marki.
Z danych pozyskanych przez OTX wynika, że konsumencka świadomość marki spadła od chwili oficjalnej zmiany nazwy z Call of Duty: Modern Warfare 2 na Modern Warfare o 20 punktów procentowych. „Grę jako Call of Duty: Modern Warfare 2 nadzorowaliśmy od początku maja. Zapytaliśmy wówczas reprezentatywną grupę amerykańskich graczy, czy słyszeli kiedykolwiek o produkcji pod takim właśnie tytułem. Wówczas świadomość marki osiągnęła poziom 40% ” - powiedział w rozmowie z Gamasutrą Nick Williams. Był to oczywiście świetny rezultat, wraz z którym zapowiadane przez Activision pobicie rekordowych wyników sprzedaży Halo 3 nie byłoby jedynie mrzonką.
Jednakże, na co baczną uwagę zwraca Williams, usunięcie z tytułu przedrostka Call of Duty przez Activision i wykonanie takiego samego ruchu w przypadku ankiet OTX, automatycznie wpłynęło na spadek tego wskaźnika do poziomu 20%. „Innymi słowy, obecność w tytule marki Call of Duty zwiększało świadomość aż dwukrotnie ”. Według Williamsa jest to informacja warta odnotowania.
Powyższe dane wpłynęły automatycznie na kształt kolejnego notowania pięćdziesięciu najbardziej oczekiwanych produkcji w Stanach Zjednoczonych, opracowanej również przez firmę OTX. W zestawieniu Modern Warfare 2 zajęło odpowiednio 6 (w wersji na Xboksa 360) i 24 pozycję (PlayStation 3), notując oczywiście znaczne spadki (wcześniej Modern Warfare 2 zajmowało odpowiednio 2 i 14 miejsce). Dzieło Infinity Ward zostało wyprzedzone m.in. przez takie tytuły, jak: Assassin’s Creed 2 (X360), Final Fantasy XIII (PS3), God of War 3 (PS3) oraz New Super Mario Bros. Wii (Wii). Pierwsza pozycja w notowaniu przypadła z kolei pierwszemu oficjalnemu rozszerzeniu do Halo 3 – Halo 3: ODST (X360).
Williams zauważa przy okazji, że spadek świadomości nie spowodował jakiegoś drastycznego spadku w przypadku wskaźnika określającego „zamiar zakupu”. Otóż, Modern Warfare 2 w dalszym ciągu planuje zakupić cztery razy więcej osób od amerykańskiej średniej przypadającej na jedną przykładową grę. Należy tu jednak zwrócić uwagę na fakt, że nabycie przewodzącego w notowaniu Halo 3: ODST rozważa aż osiem razy więcej graczy od przeciętnej. Oznacza to, że nawet bez przedrostka Call of Duty najnowsza produkcja Infinity Ward ma szansę odnieść spory sukces. Wszystko zależeć będzie oczywiście od tego, czy będziemy mieć do czynienia z produkcją wybitną. Tytuły dobre zazwyczaj bronią się same.
Przypominamy, że zmiana nazwy na Modern Warfare 2, jakiej Activision dokonało oficjalnie mniej więcej w połowie maja, była ruchem zdecydowanie zamierzonym i mocno przemyślanym. Wystarczy wspomnieć, że w oficjalnym wyjaśnieniu owej zagrywki uwzględnione zostało zarówno wskazanie na fakt, że jest to bezpośrednia kontynuacji pierwszego Modern Warfare, jak i na to, iż nie mamy tu do czynienia z kolejną odsłoną Call of Duty.