Mocny cios dla e-sportu w Polsce, organizacja AGO esports zawiesiła działalność
Po latach spędzonych w czołówce krajowych i międzynarodowych turniejów polska organizacja e-sportowa AGO zawiesiła swoją działalność.
Początek 2024 roku okazał się być końcem pewnej ery dla AGO esports. Dziś w mediach społecznościowych owej polskiej organizacji pojawiła się informacja dotycząca zawieszenia jej działalności w dywizji CS2 oraz League of Legends.
Warto podkreślić, że przerwa ma mieć charakter tymczasowy, co sugeruje deklarowana przez przedstawicieli chęć dalszego prowadzenia projektu. Dokładna data wznowienia działalności organizacji nie została jednak podana.
Od założenia w 2016 roku (wtedy jako AGO Gaming) AGO esports przeszła wiele zmian – od nazwy przez właścicieli aż po osiągane przez nią miejsca na podium.
- Przez ostatnie osiem lat zawodnicy organizacji mogli poszczycić się między innymi sukcesami w turniejach ESL Pro League, ESL Mistrzostwach Polski, Polskiej Lidze E-sportowej, EU Masters czy Ultralidze.
- Wyżej wspomniane Counter Strike oraz League of Legends były głównymi tytułami, w których AGO esports wystawiało swoje zespoły, jednak pozostawiło po sobie ślad także w profesjonalnych rozgrywkach w Fortnite, Starcrafta 2, Hearthstone’a oraz Teamfight Tactics.
W pewnym momencie „Jastrzębie” – taki przydomek nosili zawodnicy AGO esports – można było uznać za jednego z najważniejszych przedstawicieli polskiego e-sportu. W ostatnich sezonach ich wyniki zaczęły jednak znacząco się pogarszać. Chęć restrukturyzacji i znalezienia nowych talentów, które będą w stanie przywrócić marce dawny blask, stały się decydującym powodem do zawieszenia aktywnego udziału w turniejach.
Pod postami na Twitterze i Facebooku, informującymi o tymczasowym zawieszeniu działalności zespołów, pojawiło się dużo słów wsparcia ze strony fanów. Nie zabrakło również krytyki względem działań organizacji, które, zdaniem internautów, mogły doprowadzić do obecnej sytuacji.
Największą winą za pogarszającą się sytuację AGO esports obciążona została polityka zbyt częstego i nietrafionego modyfikowania składów drużyn, czyli w zasadzie decyzje zarządu, a nie samych graczy.
Wiadomo, zabrakło kilku triumfów i sami marzyliśmy o tym, żeby AGO grało na Majorach (ogólnoświatowym turnieju w CS-a organizowanym przez Valve – dop. red.) i co roku rozstawiało po kątach rywali w EMEA Masters. Jednak zarzucanie tutaj czegokolwiek właścicielowi po tym, ile zrobił dla całej polskiej sceny e-sportu, jest, delikatnie mówiąc, niepoważne i dokładnie pokazuje, dlaczego w Polsce tak trudno zbudować coś dużego. – odpowiedział jeden z administratorów oficjalnej strony AGO esports pod komentarzem na Facebooku.
Zawieszenie działalności organizacji na czas nieokreślony w tym i w większości innych przypadków pozostawia nas z większą liczbą pytań niż odpowiedzi. Czy myślicie, że polskim „Jastrzębiom” uda się jeszcze kiedyś poszybować?