filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 26 marca 2025, 16:10

autor: Pamela Jakiel

Mission: Impossible 8 będzie jednym z najdroższych filmów w historii. Z absurdalnie wysokim budżetem bije rekord cyklu akcji

Mission: Impossible - The Final Reckoning, film zamykający słynny cykl z Tomem Cruise’em, ma rekordowo wysoki budżet. Aby na siebie zarobić, musi zebrać w box office krocie.

Źródło fot. Mission: Impossible 8, Christopher McQuarrie, Paramount Pictures, 2025
i

Mission: Impossible - The Final Reckoning to jeden z najbardziej oczekiwanych filmów 2025 roku. Ósme widowisko z popularnego cyklu będzie jednocześnie tym ostatnim. Wygląda na to, że Tom Cruise i Paramount Pictures chcą zakończyć serię w wielkim stylu, ponieważ dzieło ma rekordowo wysoki budżet.

Jak donosi Matt Belloni, wytwórnia na produkcję przeznaczyła 400 mln dolarów. Oznacza to, że Mission: Impossible 8 będzie jednym z najdroższych filmów w historii kina. Przypomnijmy, że do tej pory najwięcej kosztowały takie widowiska jak Gwiezdne wojny: Przebudzenie Mocy, Jurassic World: Upadłe królestwo oraz Gwiezdne wojny: Skywalker. Odrodzenie.

Poprzednia odsłona serii z Tomem Cruise’em, Mission: Impossible - Dead Reckoning - Part One kosztowała 290 mln dolarów, a na świecie zarobiła 571 mln dolarów. Przypomnijmy, że kina zatrzymują 50% kwoty ze sprzedaży biletów. Branżowe media spekulują, że na „siódemce” wytwórnia mogła stracić ponad 100 mln dolarów z uwagi na wydatki marketingowe.

Jeśli więc na finałową odsłonę Mission: Impossible wydano 400 mln dolarów, film powinien w kinach zebrać przynajmniej miliard dolarów, aby zarobić na siebie, koszty marketingowe i pokryć straty Part One.

Czy ostatnia osłona losów Ethana Hunta spotka się z tak dużym zainteresowaniem widzów? O tym przekonamy się już za kilka miesięcy. Mission: Impossible - The Final Reckoning wejdzie na ekrany kin 23 maja.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej