autor: Marcin Skierski
Milion sztuk gry Castlevania: Lords of Shadow
Choć premiera gry Castlevania: Lords of Shadow miała miejsce na początku października, do tej pory nie dowiedzieliśmy się jak dobrze przyjęto ją na rynku. Firma Konami wiązała duże nadzieje z tą odsłoną, choć poprzedniczki przeniesione w trójwymiarowy świat nienajlepiej się sprawdzały. Dziś znamy przybliżoną liczbę egzemplarzy, jaka mogła się do tej pory sprzedać.
Choć premiera gry Castlevania: Lords of Shadow miała miejsce na początku października, do tej pory nie dowiedzieliśmy się jak dobrze przyjęto ją na rynku. Firma Konami wiązała duże nadzieje z tą odsłoną, choć poprzedniczki przeniesione w trójwymiarowy świat nienajlepiej się sprawdzały. Dziś znamy przybliżoną liczbę egzemplarzy, jaka mogła się do tej pory sprzedać.
Wspomniany wyżej wydawca ogłosił bowiem, że najnowsza część legendarnej sagi została póki co rozesłana w ilości miliona kopii do sklepów w Stanach Zjednoczonych i Europie. Nie oznacza to wcale, że tyle samo sztuk znajduje się już w domach graczy. Niemniej jednak jest to dla nas wskazówka, że niedługo taki wynik sprzedaży może zostać rzeczywiście osiągnięty.
Należy wziąć również pod uwagę, że gra wciąż nie ukazała się w Japonii, gdzie ma zadebiutować dopiero w grudniu. Tam wielu fanów marki zapewne zdecyduje się na zakup jej najnowszego wydania, chociaż nie ma ono aż tak wiele wspólnego ze swoimi poprzedniczkami. Jak wiadomo, Castlevania: Lords of Shadow to tzw. reboot serii, czyli w pewnym sensie rozpoczęcie jej na nowo.
Czy wiadomość o milionie rozesłanych do sklepów egzemplarzy w półtora miesiąca po premierze może być uznawana za sukces? W ostatnim czasie pojawiły się oczywiście produkcje, które osiągnęły lepsze rezultaty, ale studio MercurySteam Entertainment może być chyba zadowolone z efektów swoich prac. Odświeżenie cyklu okazało się raczej dobrym pomysłem, jako że wielu nie zaznajomionych z nim graczy mogło bez większych wątpliwości zakupić nowy tytuł.
Co ciekawe, już teraz mówi się o powstawaniu kontynuacji. Takiej informacji udzielił Oscar Araujo, hiszpański kompozytor odpowiedzialny za ścieżkę dźwiękową w Castlevania: Lords of Shadow. Stwierdził on, że następna część powinna przypaść graczom jeszcze bardziej do gustu, jako że postawi na większą efektowność. Chociaż firma Konami nie chciała odnosić się do tych rewelacji, najprawdopodobniej mają one sporo wspólnego z rzeczywistością.