Microsoft milczy na temat dema Lost Odyssey

Posiadacze konsol Xbox 360 czekają z niecierpliwością na nowy projekt grupy Mistwalker, grę Lost Odyssey. Produkcja, która ma być największym pod względem objętości tytułem na next-gena Microsoftu, ukaże się w Japonii już 6 grudnia, w lutym przyszłego roku trafi z kolei do Europy. Zanim to nastąpi, spora część odbiorców chciałaby mieć już za sobą spotkanie z demem omawianego dzieła. Problem jednak w tym, że nie wiadomo, kiedy się ono pojawi.

Redaktorzy serwisu VideoGamer.com postanowili rozwiązać palącą ich kwestię i skontaktowali się w tej sprawie z przedstawicielem Microsoftu. Reprezentant giganta z Redmond nie był jednak w stanie udzielić dziennikarzom precyzyjnych informacji ani odnośnie terminu, w którym próbka Lost Odyssey wyląduje na Xbox Live Marketplace (o ile w ogóle tam dotrze), ani też odpowiedzieć na pytanie o dokładną datę debiutu finalnej wersji dzieła na Starym Kontynencie. W sumie nie dowiedziano się więc niczego, co mogłoby rozwiać wątpliwości europejskich graczy.

Można powiedzieć, że wprowadzono nawet dodatkowy zamęt, bo przy okazji wyszło na jaw, że Microsoft nie ma sprecyzowanych planów także co do anglojęzycznego dema Kingdom Under Fire: Circle of Doom, cRPG na PC i X360, którego premiera planowana jest na 1.02.2008. Aktualnie testowa edycja gry dostępna jest wyłącznie w wersji koreańskiej.

Wracając do Lost Odyssey, przypominamy, że jest to najnowsze przedsięwzięcie osławionego Hironobu Sakaguchiego, ojca serii Final Fantasy, a zarazem jednego z głównych autorów Blue Dragona. Nadchodzący tytuł wyróżnia się spośród innych gier role-playing tym, że zostanie wydany na co najmniej czterech dwuwarstwowych płytach DVD. Jakkolwiek trudno teraz stwierdzić, czy w tym wypadku objętość produktu przełoży się na jego jakość, niedawna recenzja magazynu Famitsu Xbox 360, w której gra uzyskała notę 33/40, pozwala sądzić, że będzie ona pozycją wartą przynajmniej chwilowej uwagi.