Microsoft znów bierze się za Wielką Brytanię [Aktualizacja: CMA przesuwa termin decyzji]
Fuzja Microsoftu i Activision Blizzard jest bliska finalizacji. Po wygranej w Stanach Zjednoczonych gigant z Redmond ponownie skoncentruje się na Wielkiej Brytanii i spróbuje rozwiać obawy CMA.
Aktualizacja #3
CMA właśnie przedłużyło ostateczny termin wydania nakazu w ramach dochodzenia wokół Microsoft i Activision Blizzard. Nowy został wyznaczony na za sześć tygodni – przypada 29 sierpnia – z powodu „szczególnych powodów”. Mimo to CMA zamierza podjąć decyzję jak najszybciej, możliwe że przed tą datą. Być może wpływ na to miała nowa oferta Microsoftu.
Aktualizacja #2
Sytuacja jest dynamiczna – Microsoft najwidoczniej jest w stanie przystać na żądania CMA. Jak czytamy w serwisie Bloomberg, producent Xboxa może zrezygnować z części kontroli nad brytyjskim rynkiem gier w chmurze w celu sfinalizowania przejęcia. Może to obejmować sprzedaż praw do rynku gier w chmurze w Wielkiej Brytanii firmie telekomunikacyjnej, zajmującej się grami lub komputerami internetowymi. Ma to być element oczekiwanej przez CMA „restrukturyzacji umowy”.
Aktualizacja #1
Jak czytamy na łamach serwisu agencji Reuters, brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku oznajmił dziś, że nie zaakceptuje nowych środków zaradczych od Microsoftu i Activision po zablokowaniu ich fuzji, ale rozważy zrestrukturyzowaną umowę, która jednak może wymagać wszczęcia nowego dochodzenia.
Oryginalna wiadomość (11 lipca 2023)
Komentując przychylną fuzji Microsoftu i Activision Blizzard decyzję amerykańskiego sądu, CEO tej drugiej firmy, Bobby Kotick, wyraził nadzieję, że będzie ona swego rodzaju drogowskazem dla regulatorów na całym świecie. Przede wszystkim chodzi tu oczywiście o brytyjski Urząd ds. Konkurencji i Rynku (ang. The Competition and Markets Authority, w skrócie CMA), który w kwietniu nie zaaprobował owego przejęcia, gdyż uznał, iż „może ono skutkować wyższymi cenami, skromniejszą ofertą i mniejszą innowacyjnością dla graczy na Wyspach – zwłaszcza jeśli chodzi o usługi związane z chmurą”.
Gigant z Redmond zapowiedział, że odwoła się od tej decyzji. Zrobił to miesiąc później, argumentując, iż brytyjski regulator popełnił pięć istotnych błędów podczas dochodzenia. Tym samym sprawa trafiła do znanego z bardzo restrykcyjnego podejścia brytyjskiego Sądu Odwoławczego ds. Konkurencji (ang. Competition Appeal Tribunal, CAT).
Rozprawa została wyznaczona na 28 lipca… ale niewykluczone, że do niej nie dojdzie. Wiceprzewodniczący zarządu Microsoftu, Brad Smith, napisał dziś na Twitterze, iż po sukcesie w Stanach Zjednoczonych gigant z Redmond ponownie skoncentruje się na Wielkiej Brytanii i spróbuje rozwiać wątpliwości CMA. Być może niezbędna okaże się modyfikacja niektórych z dotychczasowych założeń transakcji.
Tym samym wszczęty przez Microsoft proces odwoławczy został wstrzymany – obie strony złożyły w tej sprawie wniosek do CAT.
Jak donosi serwis The Verge, brytyjski regulator ma być „gotowy rozważyć wszelkie propozycje Microsoftu dotyczące zmodyfikowania postanowień transakcji w sposób, który rozwiałby obawy zawarte w jego raporcie końcowym”. Co istotne, w komunikacie opublikowanym przez Brada Smitha stoi, że gigant z Redmond w dalszym ciągu kategorycznie nie zgadza się z opinią CMA – wydaje się jednak skłonny pójść na pewne ustępstwa.
Nic dziwnego – Microsoftowi zależy na czasie, gdyż jeśli nie sfinalizuje fuzji z Activision Blizzard do 18 lipca 2023 r., konieczne okaże się renegocjowanie umowy. W przypadku braku ponownego porozumienia stron gigant z Redmond musiałby zapłacić AB 3 mld dolarów za zerwanie transakcji.
W międzyczasie pojawiły się doniesienia, jakoby Microsoft rozważał plan B, mający rzekomo polegać na wycofaniu wszystkich gier Activision Blizzard z Wielkiej Brytanii. Z pewnością „zieloni” niechętnie wykonaliby taki ruch, ale wtedy przynajmniej nie musieliby „dogadywać się” z CMA. Można zatem spodziewać się, że „telenowela”, której pośrednimi świadkami jesteśmy od blisko osiemnastu miesięcy, zakończy się w ciągu kilku najbliższych dni – w taki czy w inny sposób.