autor: Michał Zieliński
Metro 2033 nadjedzie z początkiem 2010 roku
Ukraińskie studia od ładnych paru lat przejawiają fascynację post-apokaliptycznymi klimatami. Trend zapoczątkowało GSC Game World wraz ze swoją autorską serią S.T.A.L.K.E.R. W jego ślady poszli również panowie z mieszącego się w Kijowie 4A Games. Mowa oczywiście o Metro 2033. Wszystko wskazuje na to, że za sprawą THQ długo oczekiwana w końcu trafi na sklepowe półki.
Ukraińskie studia od ładnych paru lat przejawiają fascynację post-apokaliptycznymi klimatami. Trend zapoczątkowało GSC Game World wraz ze swoją autorską serią S.T.A.L.K.E.R. W jego ślady poszli również panowie z mieszącego się w Kijowie 4A Games. Mowa oczywiście o Metro 2033, które przeniesie nas do zrujnowanej przez dies irae Moskwy. Wszystko wskazuje na to, że za sprawą THQ długo oczekiwana produkcja w końcu trafi na sklepowe półki.
Według oficjalnego komunikatu, Metro 2033 zaliczy swój debiut na Xboxie 360 oraz PC z początkiem 2010 roku. Jak na razie nie sprecyzowano terminu publikacji, jednak wierząc słowom wydawcy, nastąpi to przed końcem pierwszego kwartału. Warto przy tym zaznaczyć, że tytuł jest w fazie developingu od co najmniej trzech lat. Ciężko stwierdzić, czy tak długi okres prac wyjdzie produkcji na dobre, jednak implementacja silnika Nvidia PhysX oraz ujawnione trailery nastrajają bardzo pozytywnie. Nie należy także zapominać, że wspomniany wyżej S.T.A.L.K.E.R. również nie zaliczał się do produkcyjnych sprinterów. Czy Metro podzieli jego sukces? Czas pokaże.
Metro 2033 opiera się na bestsellerowej powieści Dimitriiego Glukhovskiego. W 2013 roku ma miejsce ogólnoświatowy kataklizm, który unicestwia przeważającą część ludzkości. Ci, którym udało się przetrwać pożogę, przenoszą się do opuszczonych tuneli by tam kontynuować swoją egzystencję. Główny bohater, Artyorn, jest jednym z wychowanków podziemnych kompleksów. Mimo, że dotychczas nigdy nie opuścił granic swojego miasta, zostaje wyznaczony do karkołomnej misji. Czy uda mu się ocalić szczątki cywilizacji przed wiszącą nad nimi groźbą?
W samej Rosji książka sprzedała się w ponad 450 000 egzemplarzy, przy czym internetową wersję przeczytało blisko 2 miliony odbiorców. W następstwie zdobytej popularności powieść wydano w 20 krajach, których grono zasiliły m.in. Niemcy oraz Wielka Brytania. Trwają również negocjacje z Hollywoodzkimi wytwórniami w sprawie adaptacji filmowej.