autor: Bartosz Świątek
Messenger - niektóre funkcje nie są dostępne. Czego dotyczy komunikat
Wyświetlający się od wczoraj, tajemniczy komunikat na Messengerze informuje polskich użytkowników o niedostępności niektórych funkcji z uwagi na nowe zasady ws. prywatności w Europie. O co konkretnie chodzi i kogo dotyczą zmiany?
W SKRÓCIE:
- wczoraj na Messengerze pojawił się tajemniczy komunikat o niedostępności niektórych funkcji na terenie Europy;
- chodzi m.in. o możliwość wysyłania plików multimedialnych czy czatowania z botami;
- notka na blogu Facebooka sugeruje, że zmiany dotyczą wyłącznie konwersacji z podmiotami biznesowymi lub za pośrednictwem usług / programów zintegrowanych z Messengerem;
- koncern zamierza przywrócić utraconą funkcjonalność.
Polscy użytkownicy aplikacji Messenger zostali wczoraj uraczeni tajemniczym komunikatem informującym ich, że niektóre funkcje aplikacji nie są dostępne w związku z nowymi zasadami prywatności na terenie Europy (mowa o całej Unii Europejskiej, a także Norwegii, Islandii, Lichtensteinie oraz Wielkiej Brytanii). Pełną treść wiadomości znajdziecie na poniższym obrazku.
Jak widać, sam baner nie zdradza zbyt wiele. Nieco więcej światła na zaistniałą sytuację rzuca poświęcona tej sprawie notka na blogu Facebooka. We wpisie można znaleźć listę funkcji API Messengera, które zostaną objęte omawianymi obostrzeniami. Chodzi m.in. o dodawanie plików multimedialnych (w tym dźwięku i wideo), powiadomienia, czy możliwość prowadzenia rozmowy z tzw. chatbotami, czyli automatycznymi asystentami, z których korzysta wiele firm.
W ramach naszych starań o przestrzeganie nowych zasad ochrony prywatności w Europie, dokonujemy aktualizacji, które będą miały wpływ na niektórych programistów i firmy, które korzystają z naszego API Messenger. Począwszy od 16 grudnia, kilka funkcji Messenger API będzie niedostępnych dla programistów i firm w Europie, a także dla ludzi w Europie, którzy łączą się z firmami na całym świecie. Zmiany te będą miały wpływ na niektóre elementy API i komponenty interfejsu UI (wymienione w kolejnych sekcjach) dla poniższych grup odbiorców:
1. Europejskie strony we wszystkich czatach
2. Strony z administratorami w Europie we wszystkich czatach
3. Wszelkie rozmowy z ludźmi w Europie.
Warto przy tym zaznaczyć, że powyższy komunikat jest adresowany do firm oraz programistów integrujących Messengera ze swoimi aplikacjami / produktami. Choć w jednym z przytoczonych zdań wspomniano o „wszystkich czatach z ludźmi w Europie”, to z kontekstu wynika, że chodzi o rozmowy przeprowadzane przez firmy oraz za pośrednictwem programów i usług zintegrowanych z Messengerem. Zmiany te nie powinny obejmować konwersacji pomiędzy normalnymi użytkownikami Messengera, choć zwykły internauta również może natrafić na ograniczenia kontaktując się z podmiotem biznesowym (także spoza Europy).
Należy zaznaczyć, że zmiany dotyczą również aplikacji Instagram. Dobre wieści są takie, że ograniczenia mają być tymczasowe. Facebook pracuje nad przywróceniem utraconych funkcji.