autor: Adrian Piotrowski
Umiarkowane przyjęcie Mass Effect Legendary Edition na Steamie
Pomimo dużej liczby pozytywnych opinii ze strony użytkowników Steama, remaster serii Mass Effect otrzymał również solidną porcję krytyki od graczy. Fani wytykają Legendary Edition problemy z lokalizacją oraz wady techniczne.
Wczoraj swoją premierę miał długo oczekiwany remaster kultowej trylogii Mass Effect noszący podtytuł Legendary Edition. Pierwsze recenzje krytyków były skrajnie pozytywne i wskazywały na jeden z najlepszych remasterów, jakie ujrzały światło dzienne. Czar prysł, kiedy swoje opinie zaczęli wystawiać gracze posiadający kopię gry na platformie Steam.
Obecnie z 2202 recenzji 80% jest pozytywnych, lecz tuż po oficjalnej premierze w karcie gry można było zobaczyć „mieszany” wynik. Nie tylko polscy użytkownicy Steama zaczęli wystawiać „kciuki w dół” z powodu wykonanej na pół gwizdka lokalizacji. Ten mankament oburzył także graczy posługujących się językiem chińskim oraz rosyjskim. Szerzej o problemach w polskim wydaniu Legendary Edition pisaliśmy już wczoraj.
Jednak nawet pozytywne oceny nie są tak hurraoptymistyczne. Wielu graczy, którzy są usatysfakcjonowani poziomem remastera trylogii Sheparda, wytknęło kilka problemów związanych z techniczną stroną produkcji. Jednym z najczęściej przewijających się zarzutów jest czułość myszki w pierwszym Mass Effect, która wielu graczom wydaje się trudna do opanowania oraz skalibrowania. Fani serii narzekają też na to, że obiecywane graficzne poprawki nie wyglądają tak dobrze na nowoczesnym sprzęcie, na starszych podzespołach występują spadki liczby klatek na sekundę, a w skrajnych przypadkach tytuł samoczynnie się wyłącza.
Legendary Edition dodaje w pierwszej grze jedynie opcję włączenia lub wyłączenia antyaliasingu oraz okluzji otoczenia. Recenzenci są zawiedzeni brakiem innych ustawień, zwłaszcza mających wpływ na pole widzenia. Słowa krytyki zaadresowali również posiadacze monitorów ultrawide, ponieważ mimo tego, że rozgrywka we wszystkich trzech grach została dopasowana do formatu 21:9, to jednak pominięto filmy przerywnikowe, które wciąż wyświetlają się w 16:9.
Pomimo tych wszystkich negatywów oraz problemów EA nie ma powodu do narzekań, jeżeli chodzi o sprzedaż tytułu. Obecnie ME: Legendary Edition znajduje się na szczycie listy globalnych bestsellerów Steama. Remaster przygód Sheparda już dzień przed oficjalną premierą zdetronizował byłego lidera tego rankingu – Resident Evil Village. Ponadto w tej chwili w tę produkcję gra równocześnie ponad 50 tysięcy osób.
- Mass Effect: Legendary Edition - lepszej okazji do zagrania nie będzie!
- Mass Effect: Legendary Edition – strona oficjalna
- Recenzja Mass Effect: Legendary Edition - drogo, ale dobrze