filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 28 października 2024, 13:15

autor: Pamela Jakiel

Marvel uczy się na błędach i zmienia strategię co do nowych produkcji MCU. „Niektóre seriale powinny być filmami. Teraz bardziej się nad tym zastanawiają”

Marvel najwyraźniej postanowił posłuchać widzów i więcej uwagi poświęcić na ocenę historii opowiadanych w produkcjach MCU.

Źródło fot. Tajna inwazja, Kyle Bradstreet, Marvel, 2023
i

Wiele seriali Marvela nie przypadło do gustu fanom oraz krytykom – wystarczy wspomnieć o takich chłodno przyjętych produkcjach jak She-Hulk czy Tajna inwazja. Studio najwyraźniej jednak zmienia się dla widzów, o czym opowiedział scenarzysta Yassir Lester.

Jako jedną z przyczyn niezadowolenia fanów z odcinkowych produkcji MCU często wskazuje się to, iż historie opowiedziane w serialach (np. Falcon i Zimowy Żołnierz) równie dobrze mogły zostać przedstawione w filmach, tymczasem na siłę rozciągnięto je na kilka epizodów. Wygląda na to, że Marvel uczy się na swoich błędach, ponieważ zmienia swoją strategię, biorąc pod uwagę zdanie widzów.

W rozmowie z portalem ComicBook.com Yassir Lester wyjawił, że Marvel zmienił sposób swojego myślenia i teraz dokładniej rozważa to, czy daną historię przedstawić w filmie czy też w serialu.

Wierzę, że niektóre filmy powinny być serialami, a niektóre seriale [MCU – dop. red.] powinny być filmami. I teraz bardziej biorą to pod uwagę, więcej się nad tym zastanawiają.

Najwyraźniej pierwszą produkcją, przy której Marvel postanowił zastosować nową strategię, jest Armor Wars. Projekt pierwotnie zaplanowano jako serial, którego głównym scenarzystą miał być Yassir Lester, ale w 2022 roku zmieniono zdanie i ujawniono, że powstanie film. Obecnie nie ma nowych wieści o tym tytule.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Redaktorka działu filmowego Gry-Online od kwietnia 2023 roku. Absolwentka filmoznawstwa i MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Miłośniczka dzieł Romana Polańskiego, Terrence’a Malicka i Alfreda Hitchcocka. Woli gnozę od grozy, dramaty od komedii, Junga od Freuda. Tęskni za elegancją kina klasycznego i wciąż wraca do Bulwaru Zachodzącego Słońca. W muzeach tropi obrazy symbolistów, a świat przemierza gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej