Marka THQ przejęta przez Nordic Games
Dyrektor zarządzający Nordic Games poinformował dziś, że jego firma przejęła znak firmowy THQ. Kolejne swoje produkty Austriacy będą więc mogli sygnować przy użyciu logo upadłego w 2012 roku wydawcy.
Klemens Kreuzer, dyrektor zarządzający Nordic Games, ujawnił dziś, że to właśnie ta firma nabyła prawa do znaku firmowego THQ. Już wkrótce możemy się więc spodziewać nowych gier, oznaczonych logo upadłego w 2012 roku wydawcy. Przy okazji przekazano pierwsze informacje na temat kolejnych tytułów z serii Darksiders i MX vs. ATV.
Kreuzer w rozmowie z serwisem Polygon upublicznił wiadomość o umowie dotyczącej używania znaku firmowego THQ. To kolejny przypadek, kiedy to Nordic Games przejmuje spuściznę po THQ – przypominam, że w poprzednim roku Austriacy nabyli prawa do serii Red Faction, Darksiders oraz MX vs. ATV. Przy okazji w rozmowie został poruszony temat przyszłości tych dwóch ostatnich cyklów. 10 czerwca przedstawiciele firmy opublikowali za pośrednictwem oficjalnej strony THQ na Facebooku informację „MX vs. ATV powróciło”, co sugeruje, że to właśnie kolejna odsłona serii o podtytule Supercross będzie pierwszym tytułem wydanym pod znakiem THQ. Nieco dłużej poczekamy na oficjalne potwierdzenie Darksiders 3 – na razie Kreuzer powiedział, że trzecia część oczywiście powstanie, ale jako stosunkowo niewielki wydawca Nordic Games nie jest jeszcze gotowy do przygotowania tak dużego projektu w jakości, jaką chciałby osiągnąć. Jednocześnie zasugerował, że więcej zapowiedzi od austriackiej firmy możemy się spodziewać podczas sierpniowego Gamescomu.
THQ było amerykańskim wydawcą gier komputerowych z siedzibą w Kalifornii, który w 2012 roku, po ponad dwudziestu latach istnienia, ogłosił bankructwo, poprzedzone serią masowych zwolnień oraz desperackich prób utrzymania się na rynku. W momencie upadku firma posiadała prawa do takich serii jak Metro, Homeworld, Warhammer 40,000 czy Saints Row, które zostały sprzedane w czasie kilku zeszłorocznych aukcji.
Przejęcie nie tylko trzech serii gier, ale i znaku firmowego byłego giganta branży, jakim było THQ, przez stosunkowo młodego i niewielkiego wydawcę może się wydawać zaskakujące, jednak biorąc pod uwagę wcześniejsze ruchy Austriaków na rynku – wykupienie JoWood Entertainment oraz DreamCatcher Interactive – nie powinno aż tak dziwić. Należy jedynie mieć nadzieję, że Nordic Games poradzi sobie z udźwignięciem ciężaru po takiej potędze, jaką było niegdyś THQ.