Twórca Arrowverse skarży się, że szefowie DC go nie docenili: „Zmarnowałem swój czas”
Twórca Arrowverse, Marc Guggenheim, wyznał, że jego ciężka praca nie została doceniona przez nowych szefów DC Studios. Rozgoryczony filmowiec zdradził, że James Gunn i Peter Safran nawet się z nim nie skontaktowali.
Jako producent wykonawczy i scenarzysta takich serii jak Arrow i Legends of Tomorrow, Marc Guggenheim jest uznawany za jednego z twórców Arrowverse. Showrunner kierował również wielkim crossoverem, łączącym kluczowe seriale o superbohaterach stacji CW, zatytułowanym Crisis on Infinite Earths.
W niedawnym wpisie na blogu Guggenheim zauważył, że to właśnie ten wymagający projekt „wprowadził do mainstreamu koncepcję połączonych światów" na długo przed tym, jak zrobiono to w Doktorze Strange’u w multiwersum obłędu.
Świadom własnego osiągnięcia, twórca poczuł się niezwykle rozczarowany, gdy jego ciężka praca nie została zauważona przez nowych szefów studia DC, James Gunna i Petera Safrana, którzy nie zechcieli nawet się z nim spotkać. Guggenheim doszedł do wniosku, że „zmarnował swój czas” przy Arrowverse (via Deadline).
Chciałbym przynajmniej się spotkać. Nie oczekuję pracy, pamiętaj. Spotkanie. Rozmowę. Małe uznanie dla tego, co próbowałem wnieść do wielkiego dzieła, jakim jest uniwersum DC. Spędziłem tylko dziewięć lat, harując tutaj.
Chociaż praca dla DC była twórczo satysfakcjonująca, wiązała się z wieloma przeciwnościami, wyzwaniami i osobistymi wyrzeczeniami – z których żadne nie przyniosło zawodowych korzyści. Mówiąc wprost, Arrowverse nie poskutkowało żadnymi innymi projektami, więc czuję – przynajmniej na poziomie zawodowym – że naprawdę zmarnowałem swój czas – napisał Guggenheim na swoim blogu.
Przypomnijmy, że ujawniony pod koniec stycznia plan Gunna i Safrana na nowe DCU zakłada zarówno produkcje kinowe, jak i telewizyjne. Rozdział pierwszy, zatytułowany Bogowie i potwory, rozpocznie się od widowiska Superman: Legacy, które przedstawi młodszą wersję ikonicznego herosa.