autor: Bartosz Woldański
Mad Max Furiosa – wiemy, jaki film chce nakręcić George Miller
George Miller w wywiadzie dla New York Times podzielił się szczegółami na temat filmu Mad Max: Furiosa, który ma być prequelem Mad Maxa: Fury Road. Potwierdził również oficjalnie, że opowie o losach młodej Furiosy, w którą nie wcieli się ponownie Charlize Theron.
O tym, że George Miller planuje nakręcić kolejny film z popularnego cyklu Mad Max, wiemy od dłuższego czasu. Na przeszkodzie stanął jednak spór z wytwórnią Warner Bros., który – ku uciesze fanów – zakończył się pozytywnie. Reżyser oficjalnie potwierdził w wywiadzie dla New York Times, że trwają prace nad spin-offem Mad Max Furiosa (konkretny tytuł nie pada) z Cesarzową Furiosą w roli głównej. Ma to być tzw. origin story i w nowym filmie nie wcieli się w nią ponownie 44-letnia Charlize Theron.
George Miller przyznał, że zastanawiał się nad użyciem technologii odmładzającej pokroju tej z The Irishman Martina Scorsesego, co wiązałoby się ze znacznym zwiększeniem kosztów produkcji. Ostatecznie jednak zrezygnował z tego pomysłu, ponieważ to wciąż „dolina niesamowitości”. Nadchodzący film skupi się zatem na młodej Furiosie, w którą wcieli się nowa, dwudziestokilkuletnia aktorka. Według nieoficjalnych doniesień w tej roli może wystąpić Anya Taylor-Joy, która brała udział w castingu.
Prace nad Mad Maksem Furiosa mają rozpocząć się po ukończeniu zdjęć do najnowszego filmu George’a Millera – Three Thousand Years of Longing z Idrisem Elbą i Tildą Swinton w rolach głównych. Te miały ruszyć wiosną bieżącego roku, ale zostały opóźnione przez pandemię koronawirusa. Co ciekawe, George Miller i Nick Lathouris napisali drugi scenariusz poświęcony postaci Furiosy jeszcze przed rozpoczęciem zdjęć do Mad Maksa: Fury Road, żeby Charlize Theron mogła lepiej zrozumieć odgrywaną przez siebie postać i jej motywacje. Przez obecnie panującą na świecie sytuację na efekty prac nad spin-offem serii Mad Max będziemy musieli jednak jeszcze długo poczekać. Obecnie trwają castingi do filmu.