Wiadomość gry 3 stycznia 2019, 15:10

Life is Strange 2 w Xbox Game Pass, nowy znak towarowy ZeniMax i inne wieści

Dziś piszemy o kolejnych grach w usłudze Xbox Game Pass, nowym znaku towarowym zarejestrowanym przez firmę ZeniMax (właściciela Bethesda Softworks) oraz czasie potrzebnym na odblokowanie wszystkiego w Ace Combat 7. Witajcie w wieściach ze świata – codziennej porcji krótkich wiadomości.

Nowe gry w usłudze Xbox Game Pass

W styczniu usługa Xbox Game Pass, dzięki której za 40 złotych miesięcznie otrzymujemy dostęp do biblioteki ponad 100 gier na konsole Xbox One oraz tytułów Xbox Play Anywhere dostępnych na komputerach PC z systemem Windows 10, wzbogaci się o kolejne kilka pozycji. Już od dziś subskrybenci mogą zagrać w pierwszy epizod Life is Strange 2, sieciowy survival z dinozaurami ARK: Survival Evolved oraz Farming Simulator 17. 7 stycznia w ofercie pojawi się Absolver, czyli gra akcji od studia Sloclap, a trzy dni później wyląduje w niej Just Cause 3 - kolejna odsłona szalonego cyklu sandboxów z agentem Rico Rodriguezem w roli głównej.

Subskrybenci Xbox Game Pass mogą od dziś ograć między innymi pierwszy epizod Life is Strange 2.

To nie koniec atrakcji zaplanowanych na styczeń dla abonentów Xbox Game Pass. Kolejne tytuły, które pojawią się w ramach tej usługi w bieżącym miesiącu, poznamy w najbliższych dniach.

ZeniMax rejestruje tytuł Deathloop

Serwis GameSpot poinformował, że pod koniec ubiegłego roku ZeniMax, właściciel między innymi Bethesdy, id Software oraz Arkane Software, złożył do amerykańskiego urzędu patentowego wniosek o zarejestrowanie nazwy Deathloop (można go znaleźć wchodząc na tę stronę i wpisując frazę). Sugeruje on, że może to być tytuł gry sieciowej przeznaczonej na urządzenia mobilne. Niewykluczone jednak, że na wzmiankowaną produkcję będziemy musieli poczekać bardzo długo (wystarczy wspomnieć, że od rezerwacji przez ZeniMax znaku Starfield do oficjalnej zapowiedzi minęło pięć lat). Może się również skończyć tak, że takowa w ogóle nie powstanie, a słowo Deathloop zostanie wykorzystane do jakiegoś zupełnie innego projektu.

Czym jest zarejestrowany przez ZeniMax Deathloop?

Warto zauważyć, że określenie „death loop” odnosi się do sytuacji, w której po wczytaniu stanu zabawy gracz nie może uciec od ponownej śmierci. Tego zwrotu używają również osoby uprawiające kitesurfing w momentach, gdy linki latawca się poplątają, zaczepią o coś lub ulegną uszkodzeniu z innego powodu.

Ile czasu zajmie Ace Combat 7?

Debiutujące 18 stycznia na PlayStation 4 oraz Xboksie One (a 1 lutego na PC) Ace Combat 7: Skies Unknown będzie jedną z pierwszych dużych premier tego roku. Fani popularnego cyklu zręcznościowych symulatorów lotniczych musieli czekać na tę odsłonę niemal pięć lat. Wygląda jednak na to, że ich cierpliwość zostanie wynagrodzona, przynajmniej jeśli chodzi o długość zabawy. Według twórców (via Wccftech) proste przejście kampanii dla pojedynczego gracza bez popełniania żadnych większych błędów zajmie ponad 10 godzin. Jeśli jednak ktoś będzie chciał odblokować wszystko, wtedy musi sobie zarezerwować około 50 godzin. Oczywiście do tego można jeszcze dodać czas spędzony na rywalizacji wieloosobowej, który na dobrą sprawę może być nieskończony.

Z cytowanego tekstu możemy się również dowiedzieć, że Ace Combat 7: Skies Unknown będzie działało w trybie VR (dostępnym wyłącznie na PlayStation VR) w 60 klatkach na sekundę. Choć grafika ma robić wrażenie, twórcy nie planują na razie implementacji wsparcia dla technologii HDR, gdyż znajdowało się ono nisko na liście priorytetów stworzonej na podstawie uwag graczy. Niewykluczone jednak, że wirtualni piloci doczekają się go w przyszłości.

Galeria obrazków

Polecamy też Waszej uwadze najnowsze obrazki w naszej galerii.