Król Lew wciąż na czele Box Office, Pewnego razu w Hollywood z udanym debiutem
Nowa inkarnacja Króla Lwa drugi tydzień z rzędu zajęła pierwsze miejsce w weekendowym zestawieniu Box Office US. Bardzo dobrze poradziło sobie również Pewnego razu w Hollywood, czyli najnowszy film Quentina Tarantino.
Doskonała passa Disneya trwa. W ubiegłym tygodniu wyprodukowane pod skrzydłami tej firmy Avengers: Koniec gry stało się najbardziej kasowym filmem w historii, a teraz kolejna jej produkcja pewnie zmierza w kierunku granicy miliarda dolarów zarobku. Mowa tu rzecz jasna o Królu Lwie, który w ubiegły weekend zebrał w kinach w USA 75,5 miliona dolarów. Choć jest to spadek aż o 60% w porównaniu z ubiegłym tygodniem, to kwota ta pozwoliła na ponowne zajęcie pierwszego miejsca w zestawieniu Box Office. Łącznie widzowie z całego świata, kierowani zapewne głównie sentymentem (bo raczej nie recenzjami branżowymi), wydali na bilety na najnowsze dzieło Jona Favreau przeszło 962,6 miliona dolarów.

Na drugim miejscu uplasowała się jedyna premierowa produkcja w czołowej dziesiątce weekendowej listy Box Office US, czyli Pewnego razu w Hollywood. Bardzo dobrze przyjęty przez recenzentów dziewiąty film w karierze Quentina Tarantino zrobił pod koniec ubiegłego tygodnia w amerykańskich kinach 40,3 miliony dolarów. Pobił on tym samym wynik Bękartów wojny (38 milionów dolarów) i może pochwalić się najlepszym otwarciem jeśli chodzi o produkcje słynnego reżysera z Knoxville.
Przypominamy, że Pewnego razu w Hollywood porusza tematykę bliską Polakom. Jeden z głównych wątków toczy się bowiem wokół Sharon Tate, czyli zamordowanej w 1969 roku przez bandę Charlesa Mansona żony Romana Polańskiego. Czy u Tarantino historia ta potoczyła się tak samo? Będziemy mogli przekonać się o tym od 16 sierpnia, gdyż wtedy film wejdzie na ekrany rodzimych kin.
Pierwszą trójkę weekendowego zestawienia Box Office US zamyka Spider-Man: Daleko od domu. Ostatnia (jak na razie) odsłona filmowego uniwersum Marvela zarobiła pod koniec ubiegłego tygodnia w kinach za oceanem 12,2 miliona dolarów. Jeśli chodzi o łączny przychód z całego świata, po czterech tygodniach wyświetlania produkcja Jona Wattsa opowiadająca o przygodach słynnego pajęczego superbohatera przebiła już barierę miliarda dolarów. To dziewiąty tytuł należący do MCU, któremu udało się osiągnąć ten pułap.
Pozycja | Poprzednio | Tytuł filmu | Przychód weekendowy (w dolarach) | Łączny przychód w USA (w dolarach) | Łączny przychód na świecie (w dolarach) |
1. | 1. | Król Lew | 75,5 mln | 35,7 mln | 962,6 mln |
2. | Nowość | Pewnego razu w Hollywood | 40,3 mln | 40,3 mln | - |
3. | 2. | Spider-Man: Daleko od domu | 12,2 mln | 344,4 mln | 1 mld |
4. | 3. | Toy Story 4 | 9,8 mln | 395,6 mln | 917,9 mln |
5. | 4. | Pełzająca śmierć | 4 mln | 31,4 mln | 45,8 mln |
6. | 5. | Yesterday | 3 mln | 63,3 mln | 109,6 mln |
7. | 7. | Aladyn | 2,7 mln | 345,9 mln | 1 mld |
8. | 6. | Stuber | 1,6 mln | 20,1 mln | 25,3 mln |
9. | 8. | Annabelle wraca do domu | 1,56 mln | 69,7 mln | 207,4 mln |
10. | 12. | The Farewell | 1,55 mln | 3,6 mln | - |