autor: Łukasz Szliselman
Kpt. Price nadchodzi – twórcy Call of Duty szykują niespodziankę dla fanów
Studio Infinity Ward opublikowało intrygujący obrazek zwiastujący rychły powrót kapitana Johna Price'a – dobrego znajomego fanów serii Call of Duty. Nie wiadomo jednak, w jakich okolicznościach dane nam będzie ponownie ujrzeć słynną postać.
Studio Infinity Ward najwyraźniej szykuje niespodziankę dla najstarszych fanów cyklu pierwszoosobowych strzelanin Call of Duty. Na Twitterze studia pojawił się obrazek w formie mema przedstawiający kapitana Johna Price’a, z wymownym podpisem „Przygotujcie się. Price nadchodzi”.
Czego spodziewać się po powrocie kapitana Price’a? Niektórzy spekulują, że ów weteran wojenny odegra jakąś rolę w nowej odsłonie Call of Duty. Problem w tym, że tegoroczną edycję cyklu przygotowuje studio Sledgehammer Games, a nie Infinity Ward. Bardziej prawdopodobną opcją jest pojawienie się wąsatego kapitana w jednym z przyszłych DLC do Call of Duty: Ghosts. Warto chociażby zwrócić uwagę na tło obrazka, które przypomina scenerię z multiplayerowej mapy Stonehaven z Ghosts.
Być może gracze będą mogli przybrać skórkę kapitana Price w jednym z wariantów wieloosobowej rozgrywki. Tutaj na myśl przychodzi znany z poprzednich odsłon serii tryb Assassination, w którym zadaniem drużyny była ochrona VIP-a, zazwyczaj wyróżniającego się unikalnym wyglądem. Niewykluczone też, że Price odegra jakąś rolę w fabularyzowanej mini-kampanii Extinction, której kolejne rozdziały ukazują się wraz z nowymi dodatkami. Jak będzie faktycznie? O tym najpewniej przekonamy się w niedalekiej przyszłości.
Price to jedno z nazwisk, które kojarzy chyba każdy długoletni fan Call of Duty. Po raz pierwszy postać brytyjskiego kapitana Price’a pojawiła się w pierwszej odsłonie cyklu, której areną była Europa pogrążona w II wojnie światowej. Wąsaty kapitan powrócił w Call of Duty 2, gdzie podobnie jak poprzednio pełnił rolę postaci niegrywalnej i swego rodzaju mentora. Dzielny żołnierz towarzyszył nam zarówno na froncie afrykańskim, jak i podczas lądowania w Normandii oraz w trakcie słynnej operacji D-Day.
Żołnierz o tym samym nazwisku pojawił się później w Call of Duty 4: Modern Warfare, a następnie w Modern Warware 2 i Modern Warfare 3. Należący do brytyjskiej jednostki specjalnej SAS John Price został nieoficjalnie uznany za wnuka postaci z „jedynki” i „dwójki”. W grach z podserii Modern Warfare dwukrotnie mogliśmy się wcielić w Johna Price’a – raz podczas pamiętnej misji w Czarnobylu z „czwórki” i ponownie już we współcześnie rozgrywającej się sekwencji z Modern Warfare 3.