autor: Paweł Woźniak
Kosmiczna inwazja w EVE Online; imperia graczy w rozsypce
Gracze kosmicznego MMO EVE Online stali się ofiarami inwazji, a ich struktury zostały zaatakowane przez postacie niezależne. Aktualnie nie wiadomo, czy jest to dalsza część wydanego niedawno rozszerzenia, czy też błąd w grze.
Potwierdziły się informacje, jakoby inwazja była zamierzona przez twórców gry.
Nadeszły ciężkie czasy dla graczy kosmicznego MMO EVE Online. W całej grze kontrolowane przez nich obiekty są pod oblężeniem potężnych postaci niezależnych (NPC) zwanych Drifterami. Są oni w grze od lat, ale nigdy wcześniej nie zdarzyło się, żeby atakowali struktury graczy w zorganizowanej sile. Twórcy gry, CCP Games, nie potwierdzili jeszcze, czy jest to zamierzona część niedawnego rozszerzenia, czy swego rodzaju błąd gry. Nie było żadnego ostrzeżenia przed tym atakiem i inwazja nadeszła z zaskoczenia.
Statki Drifterów są o wiele mocniejsze niż te, które posiadają gracze. Mają ogromny zasięg rażenia, ciężką do przejścia obronę i systemy broni zdolnej do zniszczenia wrogów w kilka sekund. Zazwyczaj grupowały się one w obszarach przeznaczonych do gry PvE i broniły dostępu do skarbów i cennych przedmiotów. Okazjonalnie pojedynczy statek polował na nieświadomych graczy w odmętach kosmosu. Aktualnie Drifterzy zbierają się w grupach liczących nawet 30 jednostek i atakują wszystko, co stanie im na drodze, przemierzając obszary kontrolowane przez graczy.
Na ten moment wszystko wskazuje na to, że nie ma schronienia przed inwazją. Gracze donoszą nawet, że Drifterzy atakują ich kapsuły ratunkowe, czego większość NPC w EVE Online nie jest w stanie zrobić. Zaatakowanych zostało setki konstrukcji, w tym potężne cytadele zwane Keepstar, jedne z największych struktur, jakie mogą wybudować gracze.
Reakcje graczy na te wydarzenia są różne. Część z nich cieszy się, że w grze pojawiły się jednostki będące w stanie zagrozić najpotężnieszym imperiom. Pozostali narzekają na to, że postacie niezależne ingerują w prowadzone wojny. Najpotężniejsze frakcje obawiają się, że to, na co pracowały przez tyle lat, zostanie zniszczone. I to nie przez innych graczy (co dałoby się przeboleć), tylko przez zbyt potężnych NPC-ów. Twórcy gry zapytani o kosmiczną inwazję stwierdzili, że próbowali porozumieć się z Drifterami, jednak ci nie odpowiedzieli na próby nawiązania kontaktu.