autor: Szymon Liebert
Kontynuacja Bionic Commando w planach?
Chociaż data konsolowej premiery tworzonego przez studio Grin Bionic Commando została wyznaczona na 19 maja, to w sieci pojawiły się już pierwsze, dość tajemnicze zapowiedzi możliwej kontynuacji. Zdaniem kilku źródeł tak przynajmniej wynika z opublikowanej, zaszyfrowanej wiadomości. Odwołuje się ona do historii znanej z oryginalnej wersji gry, stworzonej i wydanej w latach 80-tych ubiegłego wieku.
Chociaż data konsolowej premiery tworzonego przez studio Grin Bionic Commando została wyznaczona na 19 maja, to w sieci pojawiły się już pierwsze, dość tajemnicze zapowiedzi możliwej kontynuacji. Zdaniem kilku źródeł tak przynajmniej wynika z opublikowanej, zaszyfrowanej wiadomości. Odwołuje się ona do historii znanej z oryginalnej wersji gry, stworzonej i wydanej w latach 80. ubiegłego wieku.
Zakodowaną za pomocą alfabetu morsa wiadomość można obejrzeć na kilku serwisach. Odszyfrowana informacja jest w języku niemieckim i głosi, że zakończono implementację drugiej fazy pewnego projektu oraz nakazuje aktywację Albatrossa. Projekt Albatross, w pierwszym Bionic Commando, miał za zadanie wskrzesić postać Mastera-D, czyli właściwie Hitlera. Czyżby miał on powrócić w rzekomej kontynuacji?
Są to na razie plotki i interpretacje tajemniczej wiadomości, która może dotyczyć czegoś zupełnie innego (chociaż podobno jest jak najbardziej prawdziwa i oficjalna). Zapewne sprawa wyjaśni się już wkrótce. Tymczasem właściwy Bionic Commando powinien pojawić się lada moment. Z tej okazji w sieci opublikowano zwiastun i zabawne filmy, w których bohater zmaga się z codziennymi czynnościami.
Pecetowa wersja produktu pojawi się natomiast w lipcu, podobnie jak Street Fighter IV (obie gry wydaje oczywiście koncern Capcom). Nie wiemy jeszcze niestety, kto podejmie się wydania tej gry w Polsce – obecnie nie ma ona polskiego dystrybutora. Warto przypomnieć, że studio Grin wyprodukowało wcześniej Bionic Commando Rearmed, czyli jeszcze jedną przeróbkę, nieco bardziej wierną oryginałowi.