autor: Łukasz Szliselman
Koniec z Battle.netem – Blizzard zmienia nazwę centralnej usługi sieciowej
Battle.net towarzyszył graczom od lat, teraz jednak nazwa ta odejdzie w niepamięć. Firma Blizzard Entertainment postanowiła ujednolicić nazewnictwo i przemianować swoją centralną usługę sieciową, by jednoznacznie wskazywała na wydawcę.
Firma Blizzard Entertainment zaskoczyła swoich długoletnich fanów niezwykłym ogłoszeniem – już wkrótce nazwa Battle.net przestanie funkcjonować jako oddzielna jednostka. Nie oznacza to jednak końca usługi. Technologia stojąca za Battle.netem nadal będzie pełniła rolę centrum rozgrywek sieciowych w World of Warcraft, StarCraft II, Diablo III i innych grach wydawcy, ale zostanie przemianowana, by zawierać nazwę Blizzard (na wzór Blizzard Streaming czy Blizzard Voice). Póki co nie wiadomo, kiedy dokładnie dojdzie do zmiany. O powodach tej decyzji przeczytacie tutaj.
Battle.net powstał w czasach, kiedy multiplayer w grach nie był czymś oczywistym, a pomysł na centralną usługę online wydawał się dość nowatorski. Nic więc dziwnego, że swego czasu zasłużył na własne, indywidualne imię. W czasach jednak, gdy funkcje sieciowe w grach stały się codziennością, nie ma potrzeby podtrzymywania dwóch osobnych jednostek: wydawcy gier Blizzard i serwisu Battle.net. Firma zauważyła, że ten rozdział czasem powodował zamieszanie, stąd chęć ujednolicenia nomenklatury. Coś się kończy, coś się zaczyna.
A zatem Battle.net przekształci się w Blizzard.net (lub coś podobnie brzmiącego), co w zasadzie nie jest wielką tragedią, o ile ktoś nie ma w sobie chorobliwego zamiłowania do tradycji i głęboko zakorzenionej niechęci do zmian. W takim wypadku składamy nasze najszczersze kondolencje.