autor: Radosław Grabowski
Koniec marzeń o grze na podstawie filmowej serii Ghostbusters? Jeszcze nie!
Gdy tydzień temu wspominaliśmy po raz pierwszy o grze TimeO ze słoweńskiej stajni ZootFly, na sieciowej stronie tej firmy widoczne były jeszcze odniesienia do projektu, nawiązującego do filmowego cyklu Ghostbusters. Z powodu braku licencji przedsięwzięcie utknęło w martwym punkcie, a teraz na prośbę wytwórni Sony Pictures Entertainment developerzy z Lublany oficjalnie zerwali z Pogromcami duchów.
Gdy tydzień temu wspominaliśmy po raz pierwszy o grze TimeO ze słoweńskiej stajni ZootFly, na sieciowej stronie tej firmy widoczne były jeszcze odniesienia do projektu, nawiązującego do filmowego cyklu Ghostbusters. Z powodu braku licencji przedsięwzięcie utknęło w martwym punkcie, a teraz na prośbę wytwórni Sony Pictures Entertainment developerzy z Lublany oficjalnie zerwali z Pogromcami duchów.
Nie oznacza to jednak końca nadziei na grę rodem ze Słowenii, traktującą o łapaniu przerażających zjaw. Negocjacje w sprawie licencji trwają bowiem teraz za zamkniętymi drzwiami, więc być może jeszcze nie wszystko stracone. Jeśli uzyskamy jakiekolwiek świeże informacje w niniejszej sprawie, oczywiście powiadomimy o tym Szanownych Czytelników.