Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 grudnia 2010, 17:03

autor: Filip Grabski

Ghostbusters: Sanctum of Slime nawiedzi nas wiosną

Gdy w sąsiedztwie dzieje się coś dziwnego, po kogo zadzwonicie? Po Pogromców Duchów, rzecz jasna. Kolejna okazja, by móc oczyścić kilka dzielnic wielkiego miasta z nadprzyrodzonego tałatajstwa nadejdzie wiosną wraz z grą Ghostbusters: Sanctum of Slime.

Gdy w sąsiedztwie dzieje się coś dziwnego, po kogo zadzwonicie? Po Pogromców Duchów, rzecz jasna. Kolejna okazja, by móc oczyścić kilka dzielnic wielkiego miasta z nadprzyrodzonego tałatajstwa nadejdzie wiosną wraz z grą Ghostbusters: Sanctum of Slime.

Serwis USA Today donosi, że Atari wraz z Sony szykują się do wypuszczenia na świat kolejnej gry o najsłynniejszej ekipie do sprzątania duchów. Znowu wcielimy się w najmłodszego członka dzielnej drużyny i znowu będziemy musieli wyłapać wszelkie latające i nie tylko stwory nadprzyrodzone. Są jednak pewne różnice – nowa gra z serii nie będzie tytułem wysokobudżetowym, w produkcji nie wezmą udziału aktorzy, a zabawa koncentrować się ma na czteroosobowej kooperacji.

Ghostbusters: Sanctum of Slime nawiedzi nas wiosną - ilustracja #1

Ghostbusters: Sanctum of Slime to zatem sieciowa zabawa (online lub lokalnie) dla czterech śmiałków, gdzie zespołowa praca przy pokonywaniu olbrzymich bossów ma być istotnym elementem rozgrywki. Na świat spoglądać będziemy z rzutu izometrycznego i po raz pierwszy będziemy mogli pokierować słynnym Ecto-3.

Tytuł produkowany jest przez chilijskie studio Wanako i zadebiutować ma wiosną przyszłego roku w usługach cyfrowej dystrybucji (PSN, Xbox Live, PC). Skrzyżujecie strumienie razem z innymi graczami?

Ghostbusters: Sanctum of Slime nawiedzi nas wiosną - ilustracja #2
 

Filip Grabski

Filip Grabski

Z GRYOnline.pl współpracuje od marca 2008 roku. Zaczynał od pisania newsów, potem przeszedł do publicystyki i przy okazji tworzył treści dla serwisu Gameplay.pl. Obecnie przede wszystkim projektuje grafiki widoczne na stronie głównej (i nie tylko) oraz opiekuje się ciekawostkami filmowymi dla Filmomaniaka. Od 1994 roku z pełną świadomością zaczął użytkować pecety, czemu pozostaje wierny do dzisiaj. Prywatnie ojciec, mąż, podcaster (od 8 lat współtworzy Podcast Hammerzeit) i miłośnik konsumowania popkultury, zarówno tej wizualnej (na dobry film i serial zawsze znajdzie czas), jak i dźwiękowej (szczególnie, gdy brzmi ona jak gitara elektryczna).

więcej