Konferencja Electronic Arts – Dead Space 2, Crysis 2, Bulletstorm, Need for Speed: Hot Pursuit

Za nami kolejna ważna konferencja na targach E3 – tym razem swoją ofertę zaprezentowała firma Electronic Arts, która nie ujawniła spektakularnych niespodzianek, chociaż przedstawiła bardzo ciekawe produkcje. W repertuarze firmy znalazły się takie hity jak kolejna odsłona serii Need for Speed, Dead Space 2, Medal of Honor, Crysis 2 oraz polski Bulletstorm.

Firma Electronic Arts skupiła się na 10 produkcjach, wśród których pojawiły się propozycje zarówno dla hardcorowych jak i casualowych graczy. Nie zapomniano oczywiście o sportowym oddziale wydawcy, czy jednej z najlepiej sprzedających się pecetowych marek (The Sims). Półtoragodzinna konferencja nie była olśniewająca, ale mimo wszystko trzymała poziom.

Need for Speed: Hot Pursuit

Prezentacja Electronic Arts rozpoczęła się od filmu ujawniającego najnowszą odsłonę Need for Speed, zatytułowaną Hot Pursuit (potwierdziły się więc plotki sprzed kilku godzin). Produkcja wraca do koncepcji pierwszy raz przedstawionej w trzeciej części serii. Szalone pościgi z policją, ucieczki przed policyjnymi helikopterami, omijanie kolczatek oraz blokad, świetna muzyka i szybkie wozy – to główne cechy gry studia Criterion, która do sprzedaży trafi 16 listopada tego roku.

Powrót do korzeni wygląda naprawdę nieźle, tym bardziej, że w grze wcielimy się zarówno w policjantów jak i podejrzanych uciekinierów. Craig Sullivan, producent tytułu ze studia Criterion, streścił krótko jego założenia, po czym zaprezentował fragment rozgrywki (z pomocą kolegi). Deweloperzy zmierzyli się na szosie prowadzącej przez las. Od strony wizualnej produkcja prezentowała się solidnie, chociaż trasa wydawała się dość monotonna.

Rozgrywka zawiera wszystko to, czego spodziewamy się po marce Hot Pursuit. Gracz wcielający się w policjanta mógł rozstawiać pułapki i korzystać z dopalacza, który pozwalał szybko dogonić lub wyprzedzić przeciwnika. W akcji zobaczyliśmy system zniszczeń, generujący zarówno drobne rysy jak i poważne uszkodzenia (trudno powiedzieć na ile wpływają one na model jazdy). W finale policyjny radiowóz rozbił samochód drugiego gracza.

Ciekawostką jest „autolog”, czyli dynamiczny system sieciowy, dzięki któremu będziemy mogli monitorować postępy i statystki oraz porównamy je ze znajomymi. Na łamach „autologa” znajdziemy sklep, wiadomości o grze i listę przyjaciół. Podczas prezentacji przedstawiciele Electronic Arts podkreślali, że usługi sieciowe są ważne dla firmy.

Dead Space 2

Drugą zaprezentowaną grą jest oczekiwany przez wielu Dead Space 2, o którym opowiedział Steve Papoutsis, producent wykonawczy. Twórcy ponownie chcą pokazać gatunek horrorów w najlepszy możliwy sposób, przenosząc głównego bohatera w nowe realia i wzbogacając go o nowe narzędzia. Przeciwnicy, czyli wykręcone Nekromorfy, będą torturowały nas fizycznie i psychicznie, co pokazano w krótkim, ale dość imponującym fragmencie rozgrywki.

W grze przeniesiemy się do futurystycznego, przemysłowego miasta, a Isaac Clarke, główny bohater skorzysta między innymi z nowych narzędzi górniczych. Na początku pokazowej scenki Isaac został zaatakowany przez istotę kojarzącą się z potworami z Lost Planet 2 – prawdopodobny słaby punkt potwora mienił się na pomarańczowo.

Po krótkim starciu kreatura wycofała się, ale nie oznaczało to końca problemów – bohater został zaatakowany przez hordę gollumopodonych istot, które rzucały się na niego wściekle. Isaac nie pozostawał dłużny i starał się strącać potwory, wykorzystując wszystkie dostępne środki – szczególnie przydatne wydawało się urządzenie spowalniające czas na małym obszarze.

Za pomocą powyższego narzędzia Isaac mógł „ujarzmić” bardzo szybkie bestie i sukcesywnie je wykończyć, oczywiście w brutalny sposób. Kolejnym typem przeciwników okazał się szybki potwór wyposażony w ostrza na końcu dwóch kończyn. Bohater gry przybił kilka z nich do ścian dziwacznie ozdobionego kompleksu bronią przypominającą wyrzutnię kołków z Painkillerem.

W pomieszczeniu z kolumnami akcja zwolniła tempa, a Isaac skorzystał z windy i trafił na oszklony korytarz. Za oknem rozpościerało się miasto skąpane w złoto-brunatnych barwach. Spokój został zakłócony kilka sekund później, kiedy latający przeciwnik zaczął prowadzić ostrzał. Bohater nieomal nie został wyssany na zewnątrz, ale po krótkim QTE wyrwał właz i skoczył w dół szybu.

To nie koniec walki – gdy tylko Isaac wylądował na dnie szybu, zobaczył nad sobą kolejnego wroga. W tym momencie pokazał zakończył się, ale producent gry przekazał, że jego dalszą część zobaczymy na konferencji Sony. Czyżby studio odpowiedzialne za projekt i firma Electronic Arts szykowały pewne niespodzianki dla posiadaczy konsoli PlayStation 3?

Medal of Honor

Pokaz Medal of Honor był dość specyficzny. Na scenie pojawił się szef marki Sean Decker, który przypomniał, że nad nową odsłoną gry pracują dwa studia: EALA (single-player) oraz EA DICE (multi-player). Pierwszy raz w historii serii przeniesiemy się do Afganistanu. Autorzy obiecują, że otrzymamy najbardziej autentyczne doświadczenie współczesnego konfliktu.

Chwilę później na scenie pojawiła się 24-osobowa ekipa, której zadaniem było zaprezentowanie trybu Team Assault, czyli rozgrywki multiplayer. Jeden z producentów ostrzegł, że demo jest prowadzone na żywo, więc mogą pojawić się problemy, ale na szczęście żadnych kłopotów nie odnotowaliśmy. Jak wygląda sama zabawa w dość interesującym Medal of Honor?

Właściwie trudno powiedzieć, bo autorzy pokazali 24 małe ekrany, czasami skupiając się na danym zawodniku. Wydaje się, że gra przypomina swojego konkurenta (Modern Warfare 2) i jest bardzo dynamiczna. Mapy będą inspirowane prawdziwymi lokacjami – w próbce zobaczyliśmy skomplikowany architektonicznie Kabul, w którym królowała walka na bliski dystans.

Na filmie dało się zauważyć punkty doświadczenia, czy skillshoty (np. za trafienie w głowę). Gracze chowali się za murkami, biegali wąskimi alejkami i czaili się na dachach. Budynki najwyraźniej nie ulegały zniszczeniom (jak w Bad Company 2). Najważniejsze jest to, że beta trybu multiplayer rozpocznie się 21 czerwca na Xboksie 360, PS3 i PC, a gra wyjdzie 12 października.

Warto dodać, że osoby mające status VIP w Bad Company 2 i zamawiające Medal of Honor przed premierą, otrzymają dostęp do testów już 17 czerwca. Wiąże się to z systemem lojalnościowym firmy, który nosi nazwę Gun Club i powiąże kilka produkcji wydawcy (MoH, Dead Space, Battlefield: Heroes, itd.). O pomyśle pisaliśmy w jednej z poprzednich wiadomości.

W ramach Gun Clubu posiadacze Bad Company 2 będą mogli również zakupić dodatek Battlefield: Bad Company 2 Vietnam, który trafi do sprzedaży zimą. Krótki zwiastun rozszerzenia wydaje się bardzo ciekawy, bo dzięki charakterystycznej oprawie muzycznej kojarzy się od razu z nieco zapomnianym dzisiaj Battlefield Vietnam.

EA Sports

Produkty z linii EA Sports zaprezentował Peter Moore, który podkreślił, że firma zamierza wprowadzić systemy online w większości swoich projektów. Główną atrakcją tej części pokazu była gra EA Sports MMA, skupiająca się na brutalnych zawodach. Tytuł trafi do sprzedaży pod koniec tego roku i będzie przeciwstawiał intuicyjne sterowanie rozbudowanej rozgrywce.

EA Sports MMA to wiele zróżnicowanych stylów walki z najróżniejszych zakątków globu. Najciekawszym elementem tytułu wydaje się system live broadcast. Za jego pomocą stworzymy zawodnika i zaplanujemy jego karierę w sieci. Gracze będą mogli publikować własne wypowiedzi przed walkami, brać udział w turniejach z realnymi nagrodami i walczyć przed publicznością.

Brutalna produkcja trafi do sprzedaży 19 październik tego roku i na szczęście nie będzie jedyną nowością w ofercie EA Sports. Firma szykuje bowiem grę EA Sports Active 2, która zostanie wydana 16 listopada na kilku platformach (Wii, PS3, Xbox 360). Każda z wersji będzie oferowała nieco inne doznania, bo Active 2 skorzysta przykładowo z Natala/Kinecta (Xbox 360).

Ponownie ważnym aspektem tytułu będzie system online, który pozwoli śledzić nasze postępy w odchudzaniu, czy budowaniu masy mięśniowej z dowolnego komputera. Wyniki będą automatycznie uploadowane na oficjalny serwis społecznościowy projektu, więc nic nie ukryje się przed znajomymi. Gra skorzysta ze specjalnych czujników biometrycznych.

Ostatnim pokazanym tytułem ze sportowego katalogu jest Madden NFL 11. Produkcja ma zapewnić łatwiejszą, szybszą, ale i głębszą rozgrywkę. O grze opowiadał na scenie Joe Montana, bardzo znany amerykański zawodników futbolowy. Tegoroczna odsłona serii podobno stawia na autentyczność, chociaż jednocześnie dopuszcza kilka uproszczeń.

The Sims

Prezentacja konsolowej odsłony The Sims 3 była dość niezrozumiałym elementem całej konferencji, podczas której twórcy chcieli udowodnić, że produkcja studia Maxis jest czymś więcej niż tylko grą. Pseudofilozoficzny bełkot przyniósł niestety głównie znudzenie, a nie oczekiwaną refleksję nad sensem istnienia i rolą podświadomości w ludzkim systemie wartości oraz wolnej woli.

Konsolowa wersja gry The Sims 3, sygnowana hasłem Play with Liv3, zostanie wydana na praktycznie wszystkich platformach w październiku tego roku.

Crysis 2

Czas na ciężką artylerię, czyli prezentację dwóch tytułów wydawanych w ramach programu EA Partners. Na początku warto zwrócić uwagę na to, że przedstawiciel Electronic Arts przypomniał o nowych partnerach – Insomniac Games (Ratchet & Clank) i Respawn Entertainment (byli twórcy Modern Warfare 2) – których projekty nie zostały jednak ujawnione.

Na scenie pojawił się Cevat Yerli, szef studia Crytek, który pokazał Crysisa 2. Twórca przekonywał, że w grze możemy spodziewać się sandboksowego stylu prowadzenia walki, bo do naszej dyspozycji oddane zostaną bronie i zaawansowany sprzęt (Nano Suit). To jak je wykorzystamy zależy już tylko od nas, więc wiele scen będzie można przejść na różne sposoby.

W zaprezentowanym fragmencie gry główny bohater dostał się do wnętrzna budynku z oszklonym dachem, by tam ostrzelać wrogów ze stacjonarnych działek. Podczas zabawy skorzystamy z lornetki, czy filtrów wizyjnych, które pozwolą wypatrzyć ważne elementy. Specyficzne bronie będą potrzebne do pokonania większych wrogów – jednym z nich okazał się duży mech.

Robot wkroczył do budynku i zaczął siać zniszczenie. Bohater przemieszczał się korzystając ze wzmocnionej prędkości i skoku oraz kamuflażu optycznego. W ten sposób udało się bezpiecznie dostać do skrzyni z ładunkami wybuchowymi, a później podczepić je pod mecha. Teraz wystarczyło już tylko znaleźć wyrzutnię rakiet i wykończyć rozszalałego przeciwnika.

To oczywiście nie koniec atrakcji, bo chwilę później bohater spojrzał w górę i zobaczył, że obcy ostrzeliwują pobliski wieżowiec, który powoli zaczął walić się na naszych oczach. Na szczęście szybko pojawił się jeep – próba ucieczki została opóźniona przez mężczyznę proszącego o pomoc (jego żona utknęła pod gruzami). Scena zakończyła się w tumanach kurzu i dymu.

Po tej spektakularnej prezentacji Cevat Yerli wyciągnął okulary 3D i potwierdził, że Crysis 2 skorzysta z tej technologii na wszystkich platformach.

Bulletstorm

Przedostatnią grą, którą zaprezentowało Electronic Arts był polski Bulletstorm. Na scenie pojawili się: Cliff Bleszinski i Tanya Jessen z Epic Games oraz Adrian Chmielarz z People Can Fly. Twórcy chwalili rozmach i absurdalność rodzimej produkcji, a później zapewniali, że autorski spektakl brutalności, wzbogacony o system skillshotów, zapewni mnóstwo frajdy.

W następnej kolejności pokazano dość imponujący fragment gry, w którym główny bohater pomaga swojemu towarzyszowi. Najbardziej użytecznym narzędziem w Bulletstormie będzie najprawdopodobniej lasso, którym nie tylko przyciągniemy wrogów, ale i otworzymy niektóre drzwi. Podróż przez jeden z poziomów była bardzo dynamiczna i pełna niespodzianek.

Bohater gry wybiegł z pierwszego pomieszczenia i zjechał dalej na linie, by tam wślizgiem schować się za skrzyniami i ostrzelać roboty. Kawałek dalej można było zobaczyć jak wrogowie zamykają drzwi – nie powstrzymało to brutalnego herosa, który po prostu wyrwał je z zawiasów kopniakiem, trafiając nimi jednego z przeciwników. Dwóch kolejnych zostało usmażonych prądem.

Jeden z zaprezentowanych skillshotów wymagał podrzucenia kilku wrogów i wybuchowych beczek do góry (specjalną zdolnością lassa), a później zdetonowanie ich. Nagrodę otrzymamy też za wyrzucenie przeciwnika w przepaść solidnym kopniakiem. Lasso pomoże obezwładnić dużych wrogów z mini-gunami – same obrotowe karabiny trafią w nasze ręce.

W ostatniej scenie bohater produkcji uciekał pojazdem w dół zbocza, przed toczącą się za nim gigantyczną „zębatką”, jednocześnie odpierając hordy atakujących przeciwników. Produkcja jest niezwykle dynamiczna i wygląda świetnie, więc na pewno jest na co czekać. Gra zostanie wydana 22 lutego 2011 roku w Stanach Zjednoczonych.

Star Wars: The Old Republic

Na koniec zostawiono prezentację gry Star War: The Old Republic. Tutaj zaprezentowano nowy zwiastun tytułu (dostępny od kilku godzin w sieci) i dwie zasadnicze nowości odnośnie rozgrywki:

• Każdy z graczy otrzyma podczas zabawy statek, który będzie swoistą bazą i sposobem na wyrażenie własnego stylu.
• System PVP będzie opierał się na pomyśle stref walki, które będą arenami stworzonymi na podstawie lokacji z filmów. Jedną z nich będzie przykładowo Alderaan.