Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 2 września 2015, 12:10

Konami dziękuje Kojimie za Metal Gear Solid V: The Phantom Pain

Firma Konami opublikowała w serwisie Twitter podziękowania dla osób zaangażowanych w produkcję Meteal Gear Solid V: The Phantom Pain, w pierwszej kolejności wymieniając... zwolnionego Hideo Kojimę. W samej grze nazwisko ojca serii Metal Gear pojawia się wielokrotnie.

Wydawałoby się, że po całym zamieszaniu wokół Hideo Kojimy i Metal Gear Solid V: The Phantom Pain – m.in. usuwanie nazwiska dewelopera z okładki gry czy ze strony internetowej, a w końcu zwolnienie japońskiego twórcy – firma Konami będzie kontynuować proces wymazywania ojca serii Metal Gear z „piątki”, który zresztą ma opuścić wydawcę przed końcem tego roku. Tymczasem Konami opublikowało w serwisie Twitter gratulacje i podziękowania dla swoich pracowników w związku z udanym debiutem Phantom Pain, w pierwszej kolejności wymieniając… właśnie Hideo Kojimę. Jeśli ktoś ma wątpliwości, że słowa pochwały są skierowane przede wszystkim do Japończyka, to wpis uzupełnia zdjęcie Kojimy, jednoznacznie świadczące o uznaniu zasług twórcy.

Podkreślenie roli Kojimy w powstaniu, według wielu, najlepszej części serii bynajmniej nie ogranicza się tylko do wspomnianego wpisu. Chris Bratt z serwisu Eurogamer zamieścił filmik (widoczny poniżej), w którym pokazuje, ile razy pojawia się nazwisko Japończyka przed dotarciem do Mother Base (a więc w przeciągu 2-3 godzin, czyli na bardzo wczesnym etapie gry). Wynik? Nie licząc nazwy rozwiązanego w lipcu studia Kojima Productions, Kojima pojawia się aż 12 razy jako producent, scenarzysta oraz reżyser. I nie są to bynajmniej dyskretne wspomnienia, lecz jawne wyeksponowanie japońskiego twórcy. Jako że w samej grze napisy są wyświetlane dość często (w MGS V: TPP każda misja, na podobieństwo serialu, jest poprzedzona i zakończona wymienieniem twórców), to na pewno Kojima pojawia się znacznie częściej. A na karcie gry w sklepie Steam jako producent podane zostało Kojima Productions, zamknięte na długo przed premierą „piątki”.

Biorąc pod uwagę dotychczasową konsekwencję Konami w wymazywaniu Kojimy z rzeczywistości (jak choćby prośba o niewymawianie nazwiska Hideo w wywiadzie z youtuberem Angry Joe), wymienianie ojca serii w Phantom Pain praktycznie na każdym kroku oraz pogratulowanie mu na Twitterze wydaje się nieco kuriozalne. Trudno też oprzeć się wrażeniu, że ostatni wpis ma na celu ponowne zjednanie sobie fanów serii, zrażonych dotychczasowym postępowaniem wobec genialnego twórcy. Świadczy o tym choćby trwająca na Steamie akcja „A Hideo Kojima Game”. W ramach niej gracze wstawiają tę właśnie frazę – notabene usuniętą przez Konami z okładki gry – w swoich recenzjach tytułu na platformie Valve, nierzadko ograniczając przesyłane opinie do tej jednej frazy.

Metal Gear Solid V: The Phantom Pain to piąta odsłona kultowej serii skradanek od Hideo Kojimy, znana z jednej strony z poważnej fabuły, nierzadko poruszającej kontrowersyjne tematy, a z drugiej – z charakterystycznych akcentów humorystycznych (np. przekradanie się w kartonowym pudle czy wykrzykniki nad strażnikami). Produkcja ukazała się 1 września, a jeszcze przed premierą doczekała się licznych recenzji, bez wyjątku zachwalających ostatniego Metal Geara od Kojima Productions. Tytuł zadebiutował na PC oraz konsolach PlayStation 4, Xbox One, PlayStation 3 i Xbox 360.

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej