autor: Marek Grochowski
Kolejne szczegóły na temat Fable 2
Przed kilkoma dniami w słonecznej Barcelonie odbyła się impreza o nazwie X06, będąca jedną wielką prezentacją możliwości Xboxa 360 oraz przeznaczonych nań gier. W Hiszpanii nie mogło oczywiście zabraknąć największych wizjonerów branży elektronicznej. Jednym z nich był Peter Molyneux, pracujący aktualnie nad cRPG Fable 2.
Przed kilkoma dniami w słonecznej Barcelonie odbyła się impreza o nazwie X06, będąca jedną wielką prezentacją możliwości Xboxa 360 oraz przeznaczonych nań gier. W Hiszpanii nie mogło oczywiście zabraknąć największych wizjonerów branży elektronicznej. Jednym z nich był Peter Molyneux, pracujący aktualnie nad cRPG Fable 2.
Czołowa postać ekipy LionHead Studios unikała co prawda pokazania gameplaya nadchodzącego dzieła, tłumacząc się wczesnym stadium prac nad projektem, jednak informacje, jakie przedstawił nam ojciec Black & White, budują wiarę w to, że sequel Fable będzie równie innowacyjny, jak jego pierwowzór.
Jedną z najciekawszych rzeczy, z jakimi zetkniemy się w grze, będą dynamiczne lokacje. Pod tym niezrozumiałym sloganem kryje się następujący przykład: jeżeli podczas swojej wędrówki po lesie nasz bohater dostrzeże na pobliskiej polanie grupę ludzi stawiających namioty, będzie mógł ich zabić (zyskując punkty złej sławy) albo zaprzyjaźnić się z nimi. W tym drugim przypadku nasz heros umożliwi nowo poznanym kolegom rozbudowę ich osady i gdy powróci do lasu za 10 lat, zastanie tam dobrze prosperującą wieś lub nawet sporych rozmiarów miasto.
Następna sprawa to możliwość kupowania posiadłości. W zależności od aktualnego stanu majątkowego będziemy mogli nabyć różnego rodzaju nieruchomości, począwszy od skromnej chatki, a skończywszy na wielkim zamku. Zmiany pojawią się także w strukturze fabularnej. Przygodę z Fable 2 zaczniemy jako mały dzieciak – chłopiec lub dziewczynka, a nasze cechy psychiczne będą rozwijały się wraz z wiekiem i przeżytymi doświadczeniami.
Ponownie zobaczymy możliwość zawierania małżeństw, lecz tym razem twórcy zamierzają pójść o krok dalej i umożliwić nam posiadanie potomków. W tym miejscu Molyneux zastrzegł jednak, że w jego produkcie zabraknie seksualnych mini-gierek. Dzieci naszego bohatera będą oczywiście dziedziczyć jego cechy charakteru i kochać go bezwarunkową miłością. Progenitury „złych” rodziców będą także sprawiać drobne problemy, typu: robienie sobie obleśnego tatuażu i paradowanie z nim przed wściekłym ojcem.
Przebudowie ulegnie ponadto system walki, bazujący na rytmicznym wciskaniu odpowiednich guzików na gamepadzie, a oprawa graficzna produktu zostanie pozbawiona cutscenek (Molyneux uznał je za przestarzałą technologię). Autorzy szykują dla nas także bliżej nieokreśloną niespodziankę, której detali nie chcą zdradzać aż do momentu premiery ich dzieła. Data rynkowego debiutu Fable 2 na razie okryta jest tajemnicą.