autor: Aleksander Kaczmarek
Kolejne informacje na temat APB: All Points Bulletin
David Jones, kojarzony chociażby z takimi tytułami jak Grand Theft Auto, Lemmings czy Crackdown, ujawnił kilka szczegółów megaprodukcji studia Real Time Worlds. Prace nad APB: All Points Bulletin trwają już pięć lat i wszystko wskazuje na to, że gangsterskie MMO ujrzy światło dzienne w połowie tego roku.
David Jones, kojarzony chociażby z takimi tytułami jak Grand Theft Auto, Lemmings czy Crackdown, ujawnił kilka szczegółów megaprodukcji studia Real Time Worlds. Prace nad APB: All Points Bulletin trwają już pięć lat i wszystko wskazuje na to, że gangsterskie MMO ujrzy światło dzienne w połowie tego roku.
APB: All Points Bulletin to gra, o której mówi się od lat. Dość powiedzieć, że niedawno uplasowała się ona na siódmym miejscu rankingu najdroższych produkcji w historii branży. Dobra wiadomość jest taka, że projekt znajduje się na ukończeniu i całkiem realny wydaje się termin wydania gry w połowie tego roku.
Według informacji przekazanych przez Davida Jonesa, szefa studia Real Time Worlds, początkowo graczom oddane zostaną jedynie trzy kwartały miasta San Paro, każdy o powierzchni ok. 4 km2. Nie jest to wiele, zważywszy na obecność dużej liczby pojazdów w grze, ale twórcy zapewniają, że nie mają zamiaru wysyłać graczy w odległe zakątki. Większość misji zlecanych będzie w odległości kilkuset metrów, by w miarę szybko można było dotrzeć na miejsce.
Dynamiczny system misji ma być zresztą jednym z największych atutów APB. Co prawda rozgrywka będzie otwarta, czyli bez wyraźnie zarysowanej fabuły, ale zadania stanowić będą ważny element gry. Czas, miejsce i treść misji mają być zależne od aktualnych wydarzeń w San Paro. Przykładowo jeśli jakiejś grupie przestępców powiedzie się zadanie kradzieży materiałów wybuchowych, stróże prawa otrzymają misję schwytania sprawców, zanim ci zdołają wykonać swoje następne zadanie i wysadzą wskazany obiekt.
Poziom trudności poszczególnych misji powinien być dostosowany do umiejętności graczy. Jeżeli zadaniem stróżów prawa będzie pojmanie przestępcy zajmującego wysokie miejsce w rankingach gry, misję otrzyma nie jeden ale kilka mniej doświadczonych oddziałów policji.
Według Jonesa gra oferować ma wyjątkowo bogate opcje personalizacji. Gracze decydować będą m.in. o sylwetce, rysach twarzy, fryzurach, tatuażach, strojach a nawet ulubionych gatunkach muzycznych swojego awatara. Dostosowywać można będzie także wygląd samochodów.
Duże znaczenie w APB odgrywać ma przynależność do klanów. Członkowie klanu będą hołdować podobnej modzie, jeździć podobnymi samochodami, słuchać tego samego gatunku muzyki itd.
Początkowo w grze nie będzie dostępnej opcji wojny gangów. Twórcy gangsterskiego MMO zamierzają dopiero z czasem wprowadzić takie urozmaicenie. David Jones i ekipa studia Real Time Worlds planują wdrażać nowości w grze co kwartał, a większe zmiany raz do roku.
Jedną z największych zagadek pozostaje kwestia modelu finansowania All Points Bulletin. Na razie wiadomo jedynie tyle, że gra nie będzie wymagać comiesięcznego haraczu. Jej autorzy nie planują też wdrażania systemu mikrotransakcji.
Niestety, zgodnie z wcześniejszymi informacjami nie zanosi się na to, by w najbliższym czasie posiadacze konsol Xbox 360 doczekali się wersji przeznaczonej na tę platformę. Co prawda początkowo gra miała zawitać zarówno na komputery PC jak i konsole Microsoftu, ale ostatecznie twórcy postanowili skupić się tylko na wersji PC. Zdaniem Jonesa, jeśli gra okaże się sukcesem, gigant z Redmont sam będzie zabiegać o jej konwersję na Xboksa.
Gracze zainteresowani uczestnictwem w testach APB: All Points Bulletin powinni czym prędzej zarejestrować się na oficjalnej stronie gry. Jak donosi serwis IncGamers, niektórzy szczęśliwcy już otrzymali zaproszenia do zamkniętych beta testów.