autor: Michał Zieliński
Kolejne doniesienia o nowym Medal of Honor
O tym, że kultowa seria Medal of Honor najprawdopodobniej pójdzie w ślady znacznie młodszego Call of Duty informowaliśmy już kilkukrotnie. Nowa odsłona popularnej strzelaniny wg plotek miała przenieść nas na skaliste pustynie Afganistanu. Niestety, mimo początkowego szumu, temat ucichł. Dziś dzieło sygnowane przez Electronic Arts powraca na łamy światowych mediów.
O tym, że kultowa seria Medal of Honor najprawdopodobniej pójdzie w ślady znacznie młodszego Call of Duty informowaliśmy już kilkukrotnie. Nowa odsłona popularnej strzelaniny wg plotek miała przenieść nas na skaliste pustynie Afganistanu. Niestety, mimo początkowego szumu, temat ucichł. Dziś dzieło sygnowane przez Electronic Arts powraca na łamy światowych mediów.
Wszystko za sprawą jednego z byłych deweloperów pracujących dla wspomnianej wyżej korporacji. Otóż w jego CV na serwisie LinkedIn stworzonym w odpowiedzi na ofertę Microsoftu możemy przeczytać o jego bogatym doświadczeniu jako programista oraz designer. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że podczas zeszłorocznych praktyk w Electronic Arts brał udział w pracach nad tajemniczym Medal of Honor Modern Combat. Warto przy tym zauważyć, że zamieszczony w sieci dokument został bardzo szybko usunięty. Ochrona danych osobowych czy przedwcześnie ujawniony tytuł? Ciężko stwierdzić.
To nie pierwszy raz, kiedy słyszymy o nowym MoH w kontekście współczesnych realiów. W zeszłym roku pojawiły się przecieki dotyczące Operation Anaconda, które miało nawiązywać do nieudanej operacji w Afganistanie z 2002 roku. Trzeba przyznać, że pomysł wydawał się interesujący, jednak z racji drażliwości podjętego tematu raczej wątpliwy. Pozostaje pytanie, gdzie tym razem zaprowadzi nas świeżo odkryty trop?