Kolejna gra za darmo na GOG to uznana zimnowojenna opowieść wydana przez 11 bit
Zimowa wyprzedaż na GOG-u nadal trwa. Tym razem możecie za darmo odebrać przygodówkę South of the Circle. Ta wydana w zeszłym roku na PC produkcja ma bardzo dobrą ocenę na Steamie.
Jeszcze tylko przez kilka dni (do 4 stycznia) trwać będzie zimowa wyprzedaż na platformie GOG.com, w trakcie której gracze mogą bez żadnych opłat dopisać do swojego konta różnego rodzaju gry. Niedawno za darmo mogliśmy odebrać platformówkę Caveblazers, a teraz przyszła kolej na przygodowe South of the Circle.
Zgarnięcie „darmówki” jest dziecinnie proste. Wystarczy, że klikniecie w poniższy link, który przekieruje Was na stronę główną GOG-a, gdzie widnieje obiekt rozdawnictwa. Tam należy wybrać opcję „Tak, odbierz grę” i zalogować się na swoje konto. Po wykonaniu tych kroków tytuł powinien zostać przypisany do Waszego profilu.
South of the Circle na GOG.com
Tradycyjnie na darmowy odbiór South of the Circle macie trzy dni (promocja kończy się 1 stycznia o godzinie 15:00).
Tym, którzy być może nie mieli styczności z South of the Circle, przypomnijmy, że pierwotnie produkcja została wydana w 2020 roku na urządzenia mobilne. Dopiero w sierpniu zeszłego roku za sprawą polskiego 11 bit studios tytuł pojawił się na PC oraz konsolach PS4, PS5, XOne, XSX/S i Switchu.
Akcja tej przygodówki przenosi nas w lata sześćdziesiąte XX wieku, w sam środek zimnej wojny. Gracze wcielają się w Petera – klimatologa i wykładowcę akademickiego, który rozbija się samolotem na mroźnej Antarktyce. W obliczu niechybnej zguby bohater wspomina swoją przeszłość, a my podejmujemy ciąg decyzji mających wpływ na to, co się wydarzy.
Mimo że South of the Circle nie może pochwalić się zbyt wieloma opiniami na Steamie (w momencie pisania tej wiadomości jest ich 793), 83% ma pozytywny wydźwięk. Z kolei w serwisie Metacritic gra utrzymuje średnią ocen branżowych recenzentów na poziomie 75 punktów (dla wersji PC).
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!