autor: Bartosz Świątek
Kolejna gra twórcy Papers, Please ukaże się w przyszłym tygodniu
Return of the Obra Dinn - nowa produkcja niezależnego twórcy Lucasa Pope’a, autora Papers, Please – za tydzień trafi na komputery PC i Mac.
RETURN OF THE OBRA DINN W SKRÓCIE:
- Deweloper: Lucas Pope
- Wydawca: Lucas Pope
- Gatunek: przygodowa
- Platformy: PC
- Data premiery: 18 października 2018 r.
Lucas Pope – autor docenionej przez branżę gry niezależnej z 2013 roku, Papers, Please – ujawnił, że jego kolejny projekt jest już niemal ukończony. Nosi on tytuł Return of the Obra Dinn i przez samego twórcę jest określany mianem „przygody ubezpieczeniowej z minimalistyczną kolorystyką”. Produkcja zadebiutuje na komputerach PC oraz Macach 18 października i będzie dostępna w polskiej wersji językowej (za pośrednictwem platformy Steam).
W Return of the Obra Dinn podejmiemy próbę rozwiązania zagadki zniknięcia, a następnie tajemniczego powrotu tytułowego statku. Do wydarzenia tego doszło w październiku 1807 roku i właśnie wówczas toczy się akcja omawianego tytułu. Gracz wciela się w inspektora ubezpieczeniowego pracującego dla Kompanii Wschodnioindyjskiej. W czasie zabawy, poza swoim intelektem, wykorzystujemy także narzędzia, takie jak dziennik oraz kompas. Szczególnie interesujący jest ten drugi, ponieważ (nie wiedzieć czemu) umożliwia nam odtwarzanie ostatnich chwil członków załogi. Dzięki temu możemy się dowiedzieć, co stało się na Obra Dinn – a następnie, oczywiście, przygotować odpowiedni raport.
Produkcja przyciąga uwagę gracza również dzięki nietypowej oprawie graficznej oraz solidnemu udźwiękowieniu, których próbkę znajdziecie w poniższym zwiastunie. Co ciekawe, to właśnie dwukolorowa grafika stała się inspiracją dla stworzenia całego Return of the Obra Dinn. Twórca opowiadał o tym w wywiadzie udzielonym w zeszłym roku serwisowi Eurogamer.
Kiedy miałem już pomysł na stronę wizualną, wiedziałem, że chcę, aby była to gra 3D i z perspektywy pierwszej osoby – ponieważ to coś, co znam, bo lubię grać w gry pierwszoosobowe. Jako gracz bardzo lubię być bohaterem, a nie patrzeć przez jego ramię. I miałem kilka różnych pomysłów na temat tego, co z tym zrobić – czytamy w wywiadzie.