filmomaniak.pl Newsroom Filmy Seriale Obsada Netflix HBO Amazon Disney+ TvFilmy
Wiadomość filmy i seriale 23 kwietnia 2024, 12:00

autor: Pamela Jakiel

Knuckles ma recenzje na Rotten Tomatoes. Serialowy spin-off Sonica jest „niepotrzebny”, bo choć „zabawny i uroczy", to atrakcyjny tylko dla fanów

Knuckles wkrótce zadebiutuje na SkyShowtime, a na Rotten Tomatoes i Metacritic pojawiły się już pierwsze recenzje miniserialu z Idrisem Elbą. Krytycy zapowiadają, że odcinki mogą zapewnić fanom Sonica rozrywkę, ale produkcja ma swoje wady.

Źródło fot. Knuckles, John Whittington, Parmount, 2024
i

Wkrótce na platformie SkyShowtime zadebiutuje Knuckles, serialowy spin-off Sonica, w którym głównemu bohaterowi głosu użycza Idris Elba. Do sieci trafiły już recenzje odcinkowego widowiska, które jest atrakcyjne głównie dla fanów niebieskiego jeża.

Przypomnijmy, że fabuła nadchodzącej serii skupia się na byłym rywalu, a obecnie przyjacielu Sonica. Akcja serialu rozgrywa się między wydarzeniami z drugiego filmu a tymi, które poznamy w nadchodzącym, trzecim kinowym widowisku o niebieskim jeżu. Sądząc po opiniach krytyków, nowa produkcja jest w stanie zapewnić widzom rozrywkę, ale nie powinniśmy się spodziewać fajerwerków.

W serwisie Rotten Tomatoes serial Knuckles pozytywnie oceniło 70% krytyków, na Metacritic zaś odcinkowe widowisko zebrało 62 punkty. To nie są imponujące wyniki, ale świadczą o tym, że tej produkcji można dać szansę. Recenzenci chwalą to, iż seria jest zabawna i urocza, a między bohaterami istnieje chemia. Niestety samego tytułowego Knucklesa jest za mało i funkcjonuje głownie jako pomocnik ludzkiego bohatera.

Na plus można ponoć ocenić to, że znajomość serialu nie jest potrzebna do tego, by zrozumieć następne widowisko o niebieskim jeżu. Niestety Knuckles nie będzie atrakcyjny dla tych, którzy nie są zaznajomieni ze światem Sonica i oczekują jedynie dobrej produkcji. Oto fragmenty recenzji:

Scenarzyści udoskonalają charakter Knucklesa na jego korzyść. […] I choć za słaby punkt filmu uznałem zawsze zabawnego Pally’ego, to jego zachowanie w połączeniu z osobowością Knucklesa tworzą niezłą komedię. Ich chemia jest nawet zabawniejsza i bardziej urocza niż wszystko to, co jest pomiędzy Sonikiem a Tomem Wachowskim. […] Choć funkcjonuje głównie jako klon pierwszego filmu w wersji do transmisji strumieniowej, ukazuje osobowość, której brak głównym filmom [o Sonicu – dop. red.], kierując się w stronę przyjaznego absurdu i fantazji – rogerebert.com.

Jeśli jesteś fanem tych filmów i tego świata, to ta poboczna historia dostarczy ci rozrywki w oczekiwaniu na kolejny film […]. Jest tu kilka zabawnych elementów dla tych, którzy kochają franczyzę. Jeśli natomiast tylko szukasz dobrego serialu, twój odbiór może się różnić, ponieważ historia jest nieco wyświechtana i wymuszona. […] To zabawna, lecz niepotrzebna przygoda – Paste Magazine.

Knuckles sprawia wrażenie pozbawionego edycji filmu udającego miniserial – Digital Mafia Talkies.

Nowa seria składa się z sześciu 25-30 minutowych odcinków i jest zaskakująco urocza. […] Ma jednak wady. Czasami mniej jest tu Knucklesa, a więcej Wade Whipple’a. Prawdopodobnie ma to związek z ograniczeniami budżetowymi. […] Lokowanie produktów, osiągające krytyczny poziom w filmach Sonica, tutaj osiąga jeszcze wyższy poziom. […] Mimo to jest to lekka, ujmująca i zabawna przygoda […], w której w której Idris Elba uwalnia komediowy potencjał postaci – Total Film.

Mam do tego serialu dziwny sentyment, pomimo to, że tylko podczas seansu kilku odcinków nie ma się wrażenia, że twórcy szli na kompromis. To nie jest dobra produkcja, ale jest tym, czym powinien być spin-off – poboczną przygodą, która nie zagraża powiązaniem z główną fabułą, której teoretycznie jest częścią – Looper.

Knuckles zadebiutuje na SkyShowtime 27 kwietnia 2024 roku.

Pamela Jakiel

Pamela Jakiel

Filmoznawczyni, absolwentka MISH Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jej praca magisterska dotyczyła nowej duchowości w kinie współczesnym. Redaktorka serwisu Filmomaniak od kwietnia 2023 roku, wspiera redaktora prowadzącego i szefową wszystkich newsmanów. Wcześniej pisała do naEkranie. Jeśli po raz setny nie ogląda Dziewiątych wrót, to po raz pierwszy czyta książki Therese Bohman i Donny Tartt. Woli gnozę od grozy, dramaty od horrorów, Junga od Freuda. W muzeach tropi obrazy symbolistów. Biega długie dystanse, jeszcze dłuższe pokonuje gravelem. Uwielbia jamniki.

więcej