autor: Maciej Bajorek
Kilka zdań o przyszłości Pro Evolution Soccer
Dziś premiera Winning Eleven 9 w Północnej Ameryce. Informacja ta nie ma dla nas Europejczyków większego znaczenia, bo nikt raczej nie chciałby grać online na amerykańskim ladderze. Postanowiłem jednak, żeby przy tej okazji pozbierać w jednego newsa informacje (także plotki) dotyczące nowych odsłon tej znakomitej serii, jakie docierają co chwilę z różnych stron świata.
Dziś premiera Winning Eleven 9 w Północnej Ameryce. Informacja ta nie ma dla nas Europejczyków większego znaczenia, bo nikt raczej nie chciałby grać online na amerykańskim ladderze. Postanowiłem jednak, żeby przy tej okazji pozbierać w jednego newsa informacje (także plotki) dotyczące nowych odsłon tej znakomitej serii, jakie docierają co chwilę z różnych stron świata.
Konami America po raz pierwszy zrezygnowało z „przydomku” INTERNATIONAL, co zresztą powinno nastąpić wcześniej, bo i tak jest to wersja przeznaczona głównie na amerykański rynek, a nie na cały świat. W stosunku do Pro Evolution Soccer 5 nie powinniśmy się spodziewać sporych zmian w gameplay’u, aczkolwiek prawdopodobnie niewielkie będą, tyle że możliwe do „wyłapania” przez doświadczonego gracza. Tutaj od razu ciśnie się na usta pytanie: czy PES5 będzie kompatybilny w trybie online z WE9 (np. w na PC)? Jeśli zostaną wprowadzone jakiekolwiek zmiany, to możemy zapomnieć o pojedynku z np. Kanadyjczykiem. Ponadto, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, posiadacze wersji na PSP nie dostaną możliwości gry w trybie Master League.
Dziś także miała się odbyć premiera specjalnej edycji Winning Eleven 9 z podtytułem Liveware Evolution na PlayStation 2. Niestety, w ostatnich dniach dwa największe sklepy internetowe w Azji wycofały tę grę ze swojej oferty - nie wróży to nic dobrego. Sprawa jest o tyle interesująca, że Konami wcale nie zapowiedziało oficjalnie tej gry! Kto więc ma rację? Przypomnijmy, że edycje LE (czy też Final Evolution) to znacznie ulepszone wersje swych pierwowzorów. Zawsze otrzymywały wysokie noty i były chwalone przez graczy na całym świecie, choć ukazywały się tylko w Japonii.
Jak natomiast wygląda sprawa z kolejnymi częściami? Wraz z wejściem na rynek konsol nowej generacji, Konami z pewnością chce rozpocząć nowy rozdział w serii – i tak rzeczywiście jest. Prace nad nową odsłoną cyklu na Xboxa 360 rozpoczęły się już w październiku. Nie wiadomo czego możemy się spodziewać oprócz nowej grafiki. Michihiro Ishizuka, człowiek odpowiedzialny za grę, ostatnio stwierdził, że premiera może odbyć się nawet na wiosnę.
Równolegle do gry na X360 powstaje wersja kontynuująca serię, oparta na starym engine. Tak więc PES5 (WE9) nie będzie ostatnią wersją na np. PS2. Główny producent, Shingo „Seabass” Takatsuka, w wywiadzie dla Computer And Video Games zapowiedział nowe tryby gry, obydwa online’owe - 5 vs. 5 oraz Master League. Interesująca wydaje się również sprawa z nazewnictwem kolejnych części. Jeśli przyjąć, że gra na PC, PS2, PSP oraz Xbox będzie się nazywać Winning Eleven 10 (Pro Evolution Soccer 6), to co będzie widnieć na pudełku gry na X360, która ma być nowym rozdziałem w serii? Winning Eleven 11? Dziwnie brzmi, dlatego Konami od dłuższego czasu zastanawia się nad zmianą nazwy.
Kiedy możemy spodziewać się sprawdzonych informacji? Ciężko powiedzieć, ale zwykle na przełomie maja i czerwca Konami zapowiada nową odsłonę. Na obecną chwilę Europa czeka na Pro Evolution Soccer Management – premiera już w marcu.