autor: Dorota Drużko
Kilka informacji na temat Aliens: Colonial Marines
Chociaż o nadchodzącej produkcji autorstwa Gearbox Software, Aliens: Colonial Marines, wiedzieliśmy już całkiem sporo, wciąż niewiele było informacji dotyczących fabuły gry, poza tym, że jej opracowaniem zajęli się autorzy scenariusza serialu Battlestar Galactica - Bradley Thompson i David Weddle.
Chociaż o nadchodzącej produkcji autorstwa Gearbox Software, Aliens: Colonial Marines, wiedzieliśmy już całkiem sporo, wciąż niewiele było informacji dotyczących fabuły gry, poza tym, że jej opracowaniem zajęli się autorzy scenariusza serialu Battlestar Galactica - Bradley Thompson i David Weddle. Teraz jednak serwis GamesRadar opublikował zapowiedź tytułu pochodzącą z brytyjskiej edycji magazynu PlayStation World, a w niej znalazło się kilka szczegółów na temat przedstawionej w grze historii.
Akcja Aliens: Colonial Marines toczyć się ma po wydarzeniach znanych z Obcego 3. Chociaż oczywiście naszym głównym zmartwieniem będzie przetrwanie ataków obcych, fabuła przedstawiać ma tajemniczą intrygę, za którą stoi korporacja Weyland Yutani. Zresztą wspomniana firma to nie jedyny element łączący grę z filmami – terenem naszych działań będą dobrze znane fanom obrazu lokacje: wojskowy statek kosmiczny - Sulaco, planeta będąca nieczynnym już więzieniem o zaostrzonym rygorze - Fiorina "Fury" 161 oraz statek kosmiczny obcych z pierwszej części Obcego.
W kolejnych misjach obejmiemy kontrolę nad innym marine spośród członków naszego sześcioosobowego oddziału. Każdy z nich dysponować ma unikalnymi umiejętnościami, które przydadzą się w różnych sytuacjach - na przykład jeden z żołnierzy otworzy zabezpieczone kodem drzwi, a inny ustawi przenośne działo. Różnić się będą również dostępnym uzbrojeniem - oficer nosił będzie pistolet, a pozostali marine wykorzystają różne typy broni, między innymi miotacz płomieni, granaty, czy nawet RPG. System wydawania komend przypominać ma rozwiązanie znane z innej gry Gearboxu - Brothers in Arms, natomiast sposób regeneracji życia wzorowany będzie na ostatnich częściach Call of Duty.
Aby jeszcze lepiej oddać filmowy klimat twórcy wprowadzili tak zwane Quick Time Event - w pewnych szczególnych sytuacjach, na przykład kiedy Obcy zakradnie się i porwie jednego z naszych marines chcąc uwięzić go w kokonie, będziemy musieli szybko wcisnąć określone przyciski na padzie lub klawiaturze aby się z jego uchwytu uwolnić. Ma być to rozwiązane całkiem intuicyjnie, na przykład wciśnięcie strzałki w górę spowoduje, że żołnierz podniesie swoją broń i strzelając w napastnika zmusi go do odwrotu.