autor: Konrad Serafiński
Kevin Conroy nie wróci jako Bruce Wayne w Batman Court of Owls
Kevin Conroy, głos Batmana z gier Rocksteady oraz filmów i seriali animowanych, nie powróci do roli Człowieka-Nietoperza w najnowszej produkcji WB Games Montreal. Takie informacje podaje serwis JOE po rozmowie z aktorem.
Niespełna dwa tygodnie temu pisaliśmy o tym, że Batman: Court of Owls to najprawdopodobniej nowa gra WB Games Montreal. Potwierdzały to tweety udostępniane przez deweloperów z okazji Dnia Batmana (obchodzonego każdego roku w trzecią sobotę września). Wielu graczy ucieszyła ta wiadomość, nawet pomimo faktu, że tak naprawdę nadal nic o tej grze nie wiemy. Co ciekawe, pierwsza część serii - Batman: Arkham Asylum - obchodzi w tym roku dziesięciolecie. Oczywiście musimy pamiętać, że trylogia Arkham wyszła spod ręki studia Rocksteady, w przeciwieństwie do prequela serii, za który odpowiedzialne jest wspomniane WB Games Montreal.
Dość jednak dat oraz wyjaśnień, bo nie o tym jest ta wiadomość. Serwis JOE skorzystał z możliwości porozmawiania z Kevinem Conroyem - aktorem głosowym, który wcielał się w postać Batmana w wielu udanych grach i serialach. W jego portfolio znajdują się tytuły takie jak Arkham Asylum, Arkham City, Arkham Knight, a także bijatyki z serii Injustice czy Arkham VR. Do tego dochodzą występy w kultowych produkcjach animowanych (w tym popisowa rola w filmie Batman: Zabójczy Żart z 2016 roku). Oczywiste jest, że redaktorzy musieli zadać mu jedno bardzo ważne pytanie: czy ponownie użyczy głosu Bruce’owi Wayne’owi w nadchodzącej produkcji WB Games Montreal. Niestety, odpowiedź była klarowna:
Nie. [...] Nie wiem dlaczego. Nie jestem graczem, ale zostałem wprowadzony w temat przez ludzi z Rocksteady. Przyznaję, że to jest spektakularne. Dzięki temu rozumiem, dlaczego ludzie mogą się uzależnić od gier. Uczucie latania Batmanem jest po prostu niesamowite.
Jak sami widzicie, będziemy musieli obejść się smakiem. Nie oznacza to oczywiście, że inny aktor, który podłoży głos pod Człowieka-Nietoperza, będzie zły. Możliwe, że deweloperzy z WB Games Montreal ponownie zaproszą do współpracy Rogera Craiga Smitha, czyli głos Batmana z Arkham Origins. Ostatecznie nie byłoby to takie złe rozwiązanie. Oczywiście istnieje również inna opcja. Na fali popularności pojawiania się aktorów z Hollywood w grach propozycję mógłby przyjąć Ben Affleck. Lub, jak kto woli, Robert Pattinson. Decyzję, którego z panów wolelibyście usłyszeć, pozostawiam Wam (komentarze są do Waszej dyspozycji). Bo twórcy pewnie i tak nie skorzystają z usług żadnego z nich.