autor: Bartosz Świątek
Kasując konto na Facebooku, pozbywamy się gier kupionych na Oculus
Po integracji kont Facebook i Oculus, decydując się na tymczasowe wyłączenie lub całkowite usunięcie pierwszego z nich, tracimy również dostęp do gier kupionych w przeszłości na drugim.
W SKRÓCIE:
- po połączeniu kont na platformach Oculus i Facebook, deaktywowanie lub usunięcie konta na FB blokuje dostęp do gier kupionych wcześniej na Oculus (w pierwszym przypadku tymczasowo, w drugim permanentnie);
- część użytkowników zwraca uwagę, że łatwo jest połączyć niewłaściwe konta (np. wykorzystać FB członka rodziny);
- niektórzy skarżą się też na to, że ich świeżo założone konta na FB są blokowane zaraz po przeprowadzeniu integracji z Oculus, bez żadnego wyraźnego powodu.
Serwis UploadVR donosi, że w związku z integracją platformy Oculus z Facebookiem, użytkownicy gogli Oculus Rift oraz Oculus Quest (1 i 2), którzy zdecydują się na usunięcie swojego konta we wspominanym serwisie społecznościowym, stracą dostęp do wszystkich gier, które zakupili w sklepie Oculus. Kasacji ulegną też save’y zapisane w chmurze oraz historia zamówień.
Dostęp do gier utracimy także wtedy, gdy zdecydujemy się na tymczasowe wyłączenie konta, ale w takiej sytuacji odzyskamy wszystko po jego ponownej aktywacji.
To nie jedyny problem związany z omawianą integracją platform. Część użytkowników wskazuje, że łatwo jest omyłkowo podpiąć swoją kolekcję gier Oculus do konta facebookowego członka rodziny. Niektórzy zwracają też uwagę, że w niektórych przypadkach nowo założone konta nabywców gogli Oculus Quest 2 zostały wyłączone niedługo po połączeniu ich z platformą Oculus. Stało się to pomimo faktu, że w czasie rejestracji podali prawdziwe dane i fotografię. W rezultacie dość drogie urządzenie stało się praktycznie bezużyteczne.
Nie byłem fanem tworzenia konta na Facebooku, po usunięciu mojego poprzedniego pięć lat temu, ale ze względu na Quest 2 zdecydowałem się to zrobić. Wpisałem wszystkie moje prawdziwe dane i moje konto zostało natychmiast wyłączone. Teraz mam wart 300 dolarów ciężarek do papieru, dopóki ktoś z Facebooka nie zdecyduje o losie mojego VR – opisuje gracz o ksywie thespieler11.
W komunikacie wysłanym redakcji portalu Eurogamer Facebook poinformował, że komplikacje ostatniego typu dotyczą jedynie niewielkiej grupy użytkowników. Osoby, które natrafiły na podobny problem, powinny skontaktować się z działem obsługi klienta Oculus. Niestety, część graczy wskazuje, że tempo działania firmy w takich sprawach nie zachwyca. Pozostaje tylko uzbroić się w cierpliwość, bo nie ma innego sposobu na wyjście z tej kłopotliwej sytuacji.